Nainggolan: Inter faworytem Derbów Włoch, krytykuje Inzaghiego

Radja Nainggolan nie ma wątpliwości: Derby d'Italia wygra Inter. Jego zdaniem Nerazzurri są obecnie najsilniejszą drużyną w Serie A, a jeden tytuł mistrzowski wywalczony przez Simone Inzaghiego w ciągu czterech lat to zdecydowanie za mało.

- Derby d'Italia? Wygra Inter, który moim zdaniem wciąż pozostaje najmocniejszy w Serie A. Inzaghi miał najlepszy zespół we Włoszech przez ostatnie cztery lata i zdobył tylko jedno scudetto: jak dla mnie to za mało. Nerazzurri są zbyt wyraźnie lepsi od reszty – stwierdził Radja Nainggolan, będąc gościem na kanale Youtube 'Fantalab'.

Belg wrócił też wspomnieniami do swojego pobytu w ekipie Nerazzurrich, przywołując początki kariery Lautaro Martíneza: - Nie grał, bo na boisku występował Icardi. Widać jednak było, że Lautaro ma wielki potencjał, ale przed nim stał kapitan drużyny. Później, tuż przed meczem we Frankfurcie z Eintrachtem, doszło do drobnego problemu i Icardi zrezygnował z gry z powodu sprawy, która mnie nie dotyczy. Od tamtego momentu zaczął grać Lautaro i nawet w tych krótkich minutach, które dawał mu trener, potrafił strzelać gole. Był lepszy w wiązaniu gry od Icardiego, który jednak w polu karnym nie miał sobie równych – Nainggolan dobitnie podkreślił przewagę Nerazzurrich nad resztą stawki, krytykując Simone Inzaghiego za niewystarczającą liczbę zdobytych trofeów, biorąc pod uwagę potencjał drużyny. Jego refleksje rzucają światło na wewnętrzną rywalizację w Interze oraz ewolucję takich piłkarzy jak Lautaro Martínez, który musiał cierpliwie czekać na swoją szansę za plecami Mauro Icardiego.

Źródło: fcinternews.it