Ujawniona rozmowa między braćmi Thuram
Nie mogło zabraknąć tradycyjnej już kontrowersji. Po meczu Juventusu z Interem wielu kibiców Nerazzurrich poczuło się dotkniętych dialogiem i śmiechem braci Thuram, uwiecznionych podczas rozmowy w trakcie analizy VAR przy wyniku 4:3, kiedy to Khephren był w centrum uwagi po kontakcie z Bonnym, który nie został ostatecznie odgwizdany jako faul.
Także działacze Interu oraz koledzy Marcusa starali się zrozumieć sens zachowania napastnika z numerem 9. Sam zawodnik wyjaśnił ten niefrasobliwy śmiech: była to prośba do brata, by przyznał się do przewinienia na Bonnym.
- No powiedz sędziemu, że faulowałeś! – ujawniła treść rozmowy „La Gazzetta dello Sport”.
Według „La Gazzetta dello Sport” tłumaczenie Marcusa przekonało zarówno kolegów z zespołu, jak i trenera oraz władze klubu, które nie zamierzają wyciągać żadnych konsekwencji. Thuram zostanie normalnie powołany na mecz w Amsterdamie – zresztą przeciwko Juventusowi, nawet bez charakterystycznej celebracji, zdołał wpisać się na listę strzelców.
Źródło: fcinternews.it
Oba
15 września 2025 | 12:59
No i po temacie. Na boisku sie broni, reszta to dorabianie gęby.
Garon_92
15 września 2025 | 14:01
Rozbrajalo mnie to co można było przeczytać w necie. Brak celebracji.. moim zdaniem brak prowokacji bardziej podszedł do drużyny żbik piątkę, czy trzeba biegać drżeć się i skakać? Strzelił zrobił swoje Cieszynie zrobił jak już z zespołem się zebrali i skończyli wymieniać uwagi. Uśmiech po strzale brata to bardziej był ironiczny raz na wynik dwa że to brat strzelił. Na sam koniec ten śmiech do brata każdy reaguje inaczej na różne emocje a śmiech jest częsty i to nie oznaka braku szacunku itd tylko reakcja na duże emocje. Jedni wtedy klną inni się śmieją ale to nie oznaka radości. Zamiast szukać takiej dziury to lepiej by się skupili na fatalnej postawie linii pomocy która na siłę gra to co chciał inzaghi a nie to co obecnie chciał grać chivu.
mroczny elf
15 września 2025 | 19:47
W meczu milanu też poszedł wałek. I niby sędzia ma być zawieszony, a u Nas cisza. Ewidentnie był faul na Bonnym. Po chuj wkładał ten gwizdek w gębę.
Reklama