Ajax 0-2 Inter - udana inauguracja Interu w Lidze Mistrzów
Marcus Thuram poprowadził Inter do zwycięstwa nad Ajaksem w pierwszym meczu Ligi Mistrzów – dublet Francuza rozstrzygnął losy spotkania na korzyść Nerazzurrich.
Wygląda na to, że Cristian Chivu potrafi przełamywać klątwy. Po tym, jak został pierwszym zagranicznym trenerem Interu, który wygrał inauguracyjne spotkanie ligowe od czasów Hectora Cúpera, rumuński szkoleniowiec zapewnił Nerazzurrim triumf również w pierwszym meczu Ligi Mistrzów – coś, czego nie udało się osiągnąć od siedmiu lat. Zrobił to w imponującym stylu, odpędzając na chwilę złe duchy towarzyszące przedmeczowej atmosferze wokół starcia z Ajaksem, które ostatecznie zakończyło się efektownym zwycięstwem. Inter – napędzany rajdami Marcusa Thurama, autora decydującego dubletu, po tym jak Lancyerze byli bliscy objęcia prowadzenia, lecz Yann Sommer popisał się znakomitą interwencją przy strzale Miki Godtsa – w ciągu pięciu minut na przełomie obu połów zamknął sprawę i rozpoczął europejską kampanię z przytupem. Dla Chivu to bardzo budujące odpowiedzi na każdym poziomie.
Wspaniały wieczór Nerazzurrich na stadionie w Amsterdamie. Podopieczni Chivu rozpoczęli Ligę Mistrzów w najlepszy możliwy sposób, pokonując Ajax 2:0 i pokazując solidność w grze oraz skuteczność pod bramką rywali.
Inter rozpoczął mecz z dużą determinacją, a już w drugiej minucie Dimarco sprawdził czujność Jarosa. Nerazzurri długo szukali sposobu na przełamanie defensywy gospodarzy, ale to Marcus Thuram był głównym bohaterem pierwszej połowy. Najpierw wywalczył rzut karny, później jego bramka głową została uznana za prawidłową – wyprowadziła Inter na prowadzenie tuż przed przerwą. Gospodarze odpowiedzieli kilkoma groźnymi akcjami, lecz Yann Sommer utrzymał czyste konto.
Po zmianie stron Inter szybko podwyższył wynik. Ponownie Thuram wykorzystał stały fragment gry i precyzyjnym uderzeniem głową pokonał bramkarza Ajaksu. Nerazzurri kontrolowali przebieg spotkania, świetnie radzili sobie w defensywie – De Vrij i Bastoni zatrzymywali ataki gospodarzy, a duet pomocników Barella–Çalhanoğlu prowadził grę środka pola.
W końcówce Chivu dokonał kilku zmian, dając szansę m.in. Zielińskiemu, Carlosowi Augusto, Bonny'emu oraz Frattesiemu. Inter nie pozwolił już rywalom na zdobycie kontaktowej bramki, a Sommer zaliczył kolejną ważną interwencję po strzale Dolberga. Ostatecznie, to Nerazzurri mogli cieszyć się z kompletu punktów i znakomitego otwarcia europejskiej kampanii.
Inter pokazał dojrzałość i skuteczność. Zwycięstwo na wyjeździe z tak wymagającym przeciwnikiem daje Chivu i jego drużynie duży komfort na dalszą część fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Cieszy także rola zmienników – Frattesi zadebiutował w tym sezonie, a Zieliński i Carlos Augusto dali solidne zmiany. Inter pokazuje szerokość i jakość kadry na europejskim poziomie.
Dzisiejszy wieczór w Amsterdamie to kolejny dowód, że Nerazzurri pod wodzą Chivu mogą liczyć się w walce o najwyższe cele nie tylko we Włoszech, ale i w Europie. Teraz przed Interem kolejne wyzwania, a kibice mogą z optymizmem patrzeć na dalszą część fazy grupowej.
AJAX 0-2 INTER
Strzelcy: 42', 47' Thuram
AJAX: 1 Jaros; 3 Gaaei, 4 Itakura (84' 37 Sutalo), 15 Baas, 5 Wijndal; 6 Regeer (76' 7 Moro), 18 Klaassen, 8 Taylor (63' 16 McConnell); 17 Edvardsen, 25 Weghorst (63' 9 Dolberg), 11 Godts (76' 10 Gloukh).
Rezerwowi: 12 Herkeens, 22 Pasveer, 2 Lucas Rosa, 24 Mokio, 28 Fitz-Jim, 41 Alders, 43 Bounida.
Trener: John Heitinga.
INTER: 1 Sommer; 25 Akanji, 6 De Vrij, 95 Bastoni; 2 Dumfries, 23 Barella (80' 7 Zieliński), 20 Çalhanoğlu (86' 8 Sucic), 22 Mchitarjan (69' 16 Frattesi), 32 Dimarco (80' 30 Carlos Augusto); 9 Thuram (86' 14 Bonny), 94 Esposito.
Rezerwacja: 12 Di Gennaro, 13 J. Martínez, 10 Lautaro Martínez, 11 Luis Henrique, 14 Bonny, 15 Acerbi, 17 Diouf, 31 Bisseck.
Trener: Cristian Chivu.
Sędzia: Oliver (Anglia). Asystenci: Burt, Mainwaring. Czwarty sędzia: Barrot. VAR: Gillet. Asystent VAR: Salisbury.
Źródło: inter.it
jacodj
17 września 2025 | 20:03
Jazda! Dziś tylko zwycięstwo 🖤💙
DET
17 września 2025 | 20:10
Rumun za Mikiego out.
el_loco
17 września 2025 | 20:11
Liczyłem, że zobaczymy więcej młodej 8 głodnej krwi w pierwszym składzie. Forza
kowalik20002
17 września 2025 | 20:11
I wtedy ten balonik pękł
Lord Nord
17 września 2025 | 20:22
Chivu to " geniusz " no k... Miki, Sommer...
Ja pierd...
No comments
mroczny elf
17 września 2025 | 20:35
Haha skład. Kabaret. Chivu dawaj na pierwszy front.
Enlilnadinapli
17 września 2025 | 20:42
Jest Esposito! Brawo bo to świetny wybór.
ML9320
17 września 2025 | 21:48
Póki co wygląda to nieźle. Utrzymać poziom i powinniśmy to wygrać. Może uda się coś jeszcze strzelić, o ile oczywiście Barella w prostej sytuacji, mając kolegę z autostradą na lewej stronie, nie postanowi zagrać jak amator ;). To jest naprawdę niesamowite, jak przeciętnie on się prezentuje przez praktycznie ostatnie półtora roku, a i tak gra w pierwszym składzie.
Bonhart25
17 września 2025 | 22:16
Ciekawe czy Thuram znowu będzie regularny do Listopada/Grudnia a potem ch*j
Lord Nord
17 września 2025 | 23:11
Marcus 2 Ajax 0.
Druga połowa dala lekkie nadzieję. Sommer raz pięknie w pierwszej ale w 90 minucie takie miniecie z piłką,.
Generalnie wynik Ok.
Pozytyw, Chivu pokazał jaja bo Lautaro odpoczywał.
Pozdro
Ps. Pikniki na sektorze, słabo to wyglądało.
Larry
18 września 2025 | 08:46
Ja, który zazwyczaj widzę pozytywy i jako jeden z baaaardzo nielicznych próbuję hamować tych ekspertuf, którzy po KAŻDEJ porażce wieszczą koniec świata i wypieprzają z klubu trenera i wszystkich piłkarzy, to bym akurat po tym zwycięstwie chciał przykręcić trochę ten entuzjazm bijący z relacji ;)
Po pierwsze zdobyliśmy oba gole po rzutach różnych, co zawsze jest w większym lub mniejszym stopniu dozą szczęścia - większego niż przy golu z akcji. Po drugie Sommer mimo czystego konta i wybronienia sytuacji sam na sam wcale nie rozegrał dobrego meczu i popełnił dużo błędów mimo, że nie był przesadnie często zatrudniany. Po trzecie kompletnie nie rozumiem, dlaczego Chivu ściąga najpierw Mikiego, czy Dimarco, którzy nie są już dla nas aż tak ważni, a trzyma prawie do końca np. Thurama, który jest dla nas aktualnie absolutnie kluczowy, a w dodatku widać było, że oddychał rękawami od 75-80 minuty. Po czwarte obrona wciąż nie wygląda na monolit i to baaardzo martwi. Po piąte komentatorzy wspominali, że Ajax jest przez jakichś statystyków uważany za 4, czy 5 najsłabszą drużynę tej edycji LM, więc tym bardziej nie ma się delikatnie mówiąc, czym podniecać.
Dla mnie jedynym dużym plusem jest, i nie mogę pojąć dlaczego nie ma o tym słowa, postawa Esposito, który wg mnie był najlepszy, obok Thurama, na boisku i mógł skończyć mecz spokojnie co najmniej z hat-trickiem asyst. Błagam, korzystaj z niego Chivu, a będzie z niego ogrom radości!
DonPietro
18 września 2025 | 13:44
Pełna zgoda. Zwycięstwo cieszy ale dobrych akcji jak na lekarstwo. Ogólnie wrażenie po tym meczu jest takie, że jakbyśmy trafili na zespół z topu, to mogłoby być słabo.
Nie przekonał mnie Chivu stawianiem na niektórych zawodników. Ja rozumiem, że chce odbudować zespół psychicznie ale wolę żeby budował Sucica czy Esposito, a nie Sommera czy Mikiego.
Lord Nord
18 września 2025 | 15:27
Zgadzam się w pełni do Sommera oraz Mikiego. Są po prostu słabi. Też bym zdjął Marcusa wcześniej bo naprawdę robi swoje.
Ps. Jedyne co się nie zgodzę to rzuty różne mamy dopracowane i to już kolejne gole po tym fragmenciwe gry i tak jak Chivu jest dla mnie trenerem na ta chwilę za mało obytym jak na Inter seniorów tak to mu muszę oddać. Stałe fragmenty dobrze wytrenowane to duży potencjał. Niestety dalej nie czyta gry w trakcie meczu chociaż 2 połowa zdecydowanie lepsza. Ajax jest słaby ale nie aż tak. Myślę, że trochę namieszać może u siebie. Pozdro
ComaPitchBlack
18 września 2025 | 10:27
Cieszy wygrana. Mam nadzieję, że doda im to trochę skrzydeł.
Ale pamiętajmy to tylko Ajax i to cień Ajaxu sprzed lat.
Jak Sassuolo nie rozwalimy w niedzielę, to nie ma o czym rozmawiać.
Reklama