Esposito zachwycił przeciwko Ajaxowi – Inter ma nową siłę w ataku

Najważniejszą wiadomością, jaką Nerazzurri przywożą z Amsterdamu, poza trzema punktami, jest fakt, że w końcu mają "prawdziwy i kompletny" atak, nie ograniczający się tylko do duetu podstawowych napastników – Lautaro i Thurama.

Na łamach „Corriere dello Sport” podkreślono dziś szczególnie postawę Francesca Pio Esposito, który wystąpił w wyjściowym składzie u boku Thurama na Johan Cruijff Arenie i rozegrał znakomite spotkanie.

- Oczywiście, potrzebne będą kolejne potwierdzenia. Ale wygląda na to, że wszystko naprawdę działa. Pio oczarował wszystkich w starciu z Ajaksem. Nie odczuł presji wielkiej sceny – wręcz przeciwnie, od razu wpasował się w europejską atmosferę. Co więcej, stał się punktem odniesienia dla akcji zespołu i idealnym partnerem dla już rozpędzonego Thurama. Owszem, także Lautaro potrafi przyjąć piłkę tyłem do bramki i rozegrać ją do wolnego kolegi, często otwierając grę na skrzydła. W tym aspekcie młody klejnot Nerazzurrich nie ma jeszcze takiej pewności i swobody, zwłaszcza przy dłuższych podaniach. Jednak nadrabia to ponadprzeciętną fizycznością, przez co rywale mają ogromny problem, by go minąć. Dodatkowo, jak na napastnika, wyróżnia się nietuzinkową wizją gry. Krótko mówiąc, Pio sprawia wrażenie, jakby zawsze wiedział, co zrobić, potrafiąc wykorzystać także intuicję przy asystach.

Spotkanie z Ajaksem potwierdziło, że ofensywa Interu nabiera nowej jakości, a Francesca Pio Esposito już teraz staje się realną alternatywą dla pierwszego składu. Nerazzurri mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość, licząc na kolejne świetne występy młodego napastnika.

Źródło: fcinternews.it