Aldo Serena: San Siro zachowa swoją magię
San Siro zachowa swoją magię. Słusznie, że nowy stadion powstanie w tej samej okolicy – mówi Aldo Serena, były napastnik Nerazzurrich, w rozmowie z La Repubblica na temat przyszłości legendarnego obiektu.
- San Siro to marka międzynarodowa, Inter i Milan zdobyły tam wiele trofeów. Cieszę się, że nowy stadion powstanie w tej samej części miasta, a nie poza jego granicami. Oczywiście, stary obiekt zostanie zburzony, ale jego dusza przetrwaSerena wspomina swój debiut w wieku 18 lat. Najpiękniejszym wspomnieniem jest dla niego pierwsza zdobyta bramka: - Oszalałem ze szczęścia. Byłem wtedy chłopakiem i nigdy nie przypuszczałem, że zagram, a tym bardziej strzelę gola w koszulce Nerazzurrich. Najbardziej bolesnym momentem pozostaje finałowy mecz Pucharu UEFA z 1991 roku przeciwko Romie: - To był mój ostatni raz na San Siro i w barwach Interu. Moja przygoda z Nerazzurrimi zakończyła się kontuzją.
Zdaniem byłego napastnika, nowy stadion zachowa wyjątkową atmosferę, która towarzyszy obiektowi od lat. - Przeżyłem już jedną transformację San Siro – grałem tam jeszcze przed przebudową na mistrzostwa świata we Włoszech w 1990 roku, gdy nie było zadaszenia górnego pierścienia, a kibice mogli swobodnie przemieszczać się między trybunami, nie było barier. To był inny stadion niż obecnie, ale magia pozostała. Tak będzie również w przyszłości. W końcu stadion to tylko betonowa konstrukcja – życie nadają mu kibice. Ich pasja nigdy nie zniknie.
Źródło: fcinternews.it
Reklama