Inter pewnie pokonał Slavię Praga - Lautaro bohaterem meczu
Bardziej agresywni, bardziej zdeterminowani, bardziej bezwzględni. Po prostu bardziej Inter. Nerazzurri zdominowali Slavię Praga, pokonując ją na San Siro aż 3:0 w meczu bez historii i potwierdzili swoją wielką klasę na europejskiej arenie.
Od pierwszych minut to Inter narzucał warunki gry, próbując rozbić mur ustawiony przez Slavię. Ostatecznie podopieczni Cristiana Chivu wykonali swoje zadanie perfekcyjnie, a wynik mógł być jeszcze wyższy. Bohaterami wieczoru zostali Lautaro Martinez, który zdobył dwie bramki, oraz Denzel Dumfries, autor drugiego gola. Nerazzurri zasłużenie pozostają niepokonani w drugim spotkaniu tej edycji europejskich rozgrywek.
Wynik ustalony został już w pierwszej połowie – najpierw Lautaro Martinez wykorzystał błąd rywala i otworzył wynik spotkania po sprytnym przechwycie. Chwilę później Denzel Dumfries podwyższył na 2:0, finalizując znakomitą akcję wyprowadzoną przez Francesco Acerbiego i Marcusa Thurama.
Po przerwie Nerazzurri kontynuowali ofensywę, a swoją drugą bramkę dołożył Lautaro Martinez, zamykając dyskusję o losach meczu. Slavia nie była w stanie zagrozić bramce Sommera, a Inter spokojnie kontrolował przebieg wydarzeń do końcowego gwizdka.
Po stronie Interu na boisku pojawiło się kilku zmienników – Akanji, Barella, Bonny oraz Esposito, którzy dostali szansę na dłuższy występ. Z kolei trener Trpišovsky próbował rotacji w składzie Slavii, ale nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów.
San Siro żyło emocjami od pierwszego do ostatniego gwizdka, a trybuny doceniły efektowną i skuteczną grę Nerazzurrich. Inter nie zwalnia tempa i pewnie kroczy przez kolejne etapy europejskiej kampanii.
To była historia napisana już przed pierwszym gwizdkiem – Inter przejął inicjatywę od początku, a Slavia ograniczała się do defensywy. Kluczem do sukcesu okazała się cierpliwość i pressing Lautaro Martineza, który otworzył wynik. Cztery minuty później Dumfries podwyższył prowadzenie, a Nerazzurri z łatwością kontrolowali grę.
Mecz potwierdził wysoką formę Interu, który nie pozostawił rywalom złudzeń i udowodnił, że jest jednym z głównych faworytów grupy. Zespół Chivu pokazał dojrzałość, siłę i szerokość kadry, a także skuteczność w ofensywie. Kolejne spotkania zapowiadają się równie emocjonująco.
INTER 3-0 SLAVIA PRAGA
Strzelcy: 30' Lautaro (I), 34' Dumfries (I), 65' Lautaro (I)
INTER (3-5-2): 1 Sommer; 31 Bisseck (25 Akanji 67'), 15 Acerbi, 95 Bastoni; 2 Dumfries (36 Darmian 76'), 8 Sucic, 20 Calhanoglu, 7 Zielinski (23 Barella 67'), 32 Dimarco; 9 Thuram (14 Bonny 67'), 10 Lautaro (94 Esposito 67').
Pozostali na ławce: 13 J. Martinez, 6 De Vrij, 11 Luis Henrique, 16 Frattesi, 17 Diouf, 22 Mkhitaryan, 30 Carlos Augusto.
Trener: Cristian Chivu.
SLAVIA PRAGA (4-5-1): 36 Stanek; 27 Vlcek, 2 Chaloupek, 4 Zima, 8 Hashioka (13 Chytil 83'); 21 Doudera (12 Mbodji 49'), 19 Dorley, 10 Zafeiris, 23 Sadilek (26 Schranz 46'), 17 Provod (7 Cham 71'); 9 Kusej (25 Chory 46').
Pozostali na ławce: 35 Markovic, 40 Rezek, 11 Sanyang, 16 Moses, 18 Boril, 30 Toula, 31 Prekop.
Trener: Jindřich Trpišovsky.
Kartki: Bisseck (I), Schranz (SP), Lautaro (I)
Doliczony czas: 1' - 3'.
Sędzia: Chris Kavanagh Asystenci: Dan Cook-Ian Hussin 4.ty sędzia: Robert Jones VAR: Jarred Gillett Asystent VAR: Tiago Martins
Źródło: inter.it
Pawel
30 września 2025 | 21:54
Jeśli Zielu nie potrafi się dobrze prezentować w meczu z przeciwnikiem pokroju Slavii, to ja naprawdę wątpię w sens trzymania go w kadrze, tylko tyle że podstawowy garnitur odpoczywa to za mało.
Lambert
30 września 2025 | 22:26
kuźwa wygrywamy 3-0 a ten wstawia z ławki gości z pierwszego składu no nie moge
kretos
30 września 2025 | 23:10
Spokojny mecz dla nas, brawo.
Ale po chuj my tego dioufa kupiliśmy to ja nie mam pojęcia
KawaOpole
1 października 2025 | 00:43
Mecz fajny bez kontuzji itp ale słuchanie tych baranów z Canal + to jakaś masakra
Reklama