Dumfries o zmianie z Cremonese i trudnym cyklu meczów Interu

10 października 2025 | 11:52 Redaktor: Kejmo Kategoria:Wywiady2 min. czytania

Denzel Dumfries odniósł się do ostatniej zmiany w meczu z Cremonese oraz do swojej reakcji po zejściu z boiska. Piłkarz Nerazzurrich udzielił wywiadu Sport Mediaset po zwycięstwie reprezentacji Holandii 4:0 z Maltą, w którym ponownie zanotował asystę.

Holenderski skrzydłowy wrócił do sytuacji z ligowego spotkania i nie krył emocji.

- Byłem wściekły, bo to normalne, żaden piłkarz nie chce schodzić z boiska. Chcę dawać z siebie wszystko dla drużyny, w tamtej chwili zadziałały emocje... Ale teraz patrzymy już w przód – po przerwie gramy z Romą, trzeba wygrać, to będzie trudny mecz. Przed nami seria wymagających spotkań? Tak, dokładnie tak jest

Dumfries odniósł się również do różnic taktycznych pomiędzy grą w Interze a reprezentacji Holandii. W klubie występuje w systemie 3-5-2 na całej długości skrzydła, natomiast w kadrze częściej gra w czteroosobowej obronie.

- Dla mnie to bez różnicy, przy czwórce w obronie muszę dłużej czekać na swoją szansę, bo przede mną jest jeszcze jeden zawodnik. Przy piątce jestem częściej w polu karnym, oba ustawienia mi odpowiadają. W Holandii od zawsze grałem w czwórce, jestem przyzwyczajony do obu rozwiązań. Wciąż jestem decydujący? Tak, cieszę się z asyst, posłałem mocne dośrodkowanie do Depaya, on zdobył piękną bramkę, jesteśmy zadowoleni

Na koniec Dumfries został zapytany o ewentualny pojedynek z Włochami, jeśli Holandia zajęłaby drugie miejsce w grupie, choć obecnie jest liderem.

- Jesteśmy na pierwszym miejscu. Zawsze chcę wygrywać, nie myślę o drugim miejscu, to byłoby negatywne nastawienie.

Źródło: fcinternews.it

Okulary ochronne premium z uszczelką Milwaukee 4932471886

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich