Chivu po meczu: To przyjemność trenować Lautaro – teraz czas na rodzinę i NFL

Inter odnotował czwarte z rzędu zwycięstwo, pokonując Lazio i wykorzystując potknięcia rywali na szczycie tabeli, aby zrównać się punktami z Romą. Zespół prezentuje imponującą regularność, którą aż żal przerywać przerwą w rozgrywkach.

Nerazzurri pokazali się z bardzo dobrej strony zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów. Trener Cristian Chivu podzielił się swoimi przemyśleniami tuż po meczu w rozmowie z DAZN.

- Od kiedy powiedziałem Lautaro, żeby częściej się uśmiechał, zaczął regularnie trafiać do siatki. To efekt ciężkiej pracy, jaką wykonuje dla drużyny. Gdy jesteś spokojny, łatwiej strzelać gole, a jako lider zespołu zawsze powinien być opanowany. Cenię sobie możliwość trenowania go. Dla mnie nie ma znaczenia, czy strzeli, czy nie – ważne jest jego zaangażowanie.

Chivu chwalił również postawę całej drużyny oraz sposób, w jaki podeszła do spotkania z wymagającym rywalem.

- Podobało mi się nasze nastawienie i chęć dominacji, mimo że przeciwnik mógł nam zagrozić w każdej chwili. Wiedzieliśmy, co robić, i zrealizowaliśmy to doskonale.

Trener Interu docenił również rozwój zawodników takich jak Sucic czy Carlos Augusto, którzy nie zawsze zaczynają mecze w wyjściowym składzie.

- To dla mnie bardzo ważne. Mam do dyspozycji 22 piłkarzy, którzy ciężko pracują na rzecz zespołu i własnego rozwoju. To nie jest łatwe, bo przy tylu zmianach czasem traci się równowagę i automatyzmy. Jednak jestem zadowolony z tego, jak się odnaleźli i jak podchodzą do swoich zadań. Wszyscy mają jeszcze duży potencjał do poprawy.

Wypowiedział się też na temat agresywnej gry Bastoniego przy pierwszym golu oraz utrzymania wysokiego tempa przez cały mecz.

- Nie jest łatwo grać co trzy dni i utrzymywać takie nastawienie. Trzeba rozumieć momenty w meczu. Wszyscy, którzy rotowali w składzie, dali coś od siebie, dzięki czemu inni mogli odpocząć. To nasza szósta gra w ciągu 18 dni, ale mam do czynienia z mistrzami, którzy cieszą się z tej drogi i zawsze znajdują energię, by spełniać wymagania trenera.

Zapytany o przygotowania do zbliżającego się derbowego starcia z Milanem, Chivu odpowiedział:

- Dzisiaj cieszę się czasem z rodziną, obejrzę NFL, przynajmniej to, co zostało z meczów, i pozwolę sobie na kilka dni odpoczynku. Życzę powodzenia tym, którzy jadą na zgrupowania reprezentacji. Ja będę miał trzy dni na trening z tymi, którzy zostają, a potem wolny weekend, który chcę spędzić z żoną i córkami. Gdy wszyscy wrócą, będziemy mieli dwa dni na przygotowanie się do derbów.

Chivu zapowiedział także swoją obecność w Madrycie na meczu NFL pomiędzy Washington Commanders a Miami Dolphins, na który wybiera się razem z Bobem Vierim.

Źródło: fcinternews.it