Pio Esposito – ostatnia nadzieja włoskiej piłki?

17 listopada 2025 | 08:40 Redaktor: NerioCorsi Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Klęska Azzurrich, ale Pio Esposito się wyróżnia: czy to on jest ostatnią nadzieją włoskiej piłki?

- Pio Esposito? Nie znam go – powiedział Haaland podczas konferencji prasowej przed meczem Włochy–Norwegia. Młody napastnik Interu, rocznik 2005, potrzebował zaledwie dziesięciu minut, by odpowiedzieć na tę prowokację i zamienić ją w asystę, zdobywając swoją trzecią bramkę w barwach narodowych. Pierwszą, na którą tak długo czekał, strzelił właśnie na San Siro.

W wieku 20 lat i 141 dni Esposito został czwartym najmłodszym piłkarzem w historii, który zdobył trzecią bramkę dla reprezentacji Włoch, ustępując jedynie Giuseppe Meazzie (19 lat, 191 dni), Mariowi Corso (20 lat, 71 dni) i Gianniemu Riverze (20 lat, 84 dni). To nie są byle jakie nazwiska w historii włoskiego futbolu.

Można tylko żałować, że spora część włoskiej opinii publicznej zamiast docenić talent Esposito, woli podążać za napastnikiem Manchesteru City i tworzyć kolejne memy w sieci, zamiast dostrzec prawdziwy potencjał młodego zawodnika.

Pio Esposito to iskra nadziei dla calcio po latach zupełnej przeciętności, zwłaszcza po czwórce strzelonej przez Norwegów na San Siro. Był jednym z nielicznych, którzy w tym spotkaniu się obronili – i właśnie takich ludzi potrzebują dziś Włosi, zarówno w reprezentacji, jak i w Interze. Młody, silny i pełen optymizmu. To entuzjazm, którego tak bardzo brakuje Azzurrim w walce o powrót na mistrzostwa świata po dwóch nieudanych eliminacjach.

Zadziwia fakt, że Esposito, rocznik 2005, ma zaledwie mgliste wspomnienia z ostatniego mundialu z udziałem Włochów (ostatni start w 2014 roku). Podobnie jest z Jannikiem Sinnerem, urodzonym w 2001 roku. W dniu, w którym tenisista z Południowego Tyrolu triumfuje w ATP Finals w Turynie i napawa dumą całą Italię, to właśnie Esposito z 2005 roku próbuje wziąć na barki ciężar oczekiwań włoskiej piłki.

W barażach entuzjazm i determinacja Esposito mogą okazać się kluczowe. Gattuso doskonale o tym wie i bez wahania postawił na młodego napastnika. Tak samo od początku swojej pracy na ławce Interu czynił Chivu.

Źródło: fcinternews.it

Plecak roboczy wzmacniany Milwaukee – 48228200

Polecane newsy

Komentarze: 1

Marcins87

Marcins87

17 listopada 2025 | 10:43

A czasem wypowiedź Haalanda nie brzmiała: "... nie wiem za wiele o nim ale skoro gra w Interze to musi mieć jakość..."?
Nie pamiętam dokładnie gdzie widziałem ten wycinek wywiadu ale coś mi się kojarzy, że to było na oficjalnym profilu Interu na FB, więc źródło dość wiarygodne ;)
Nie to żebym jakoś bardzo bronił Haalanda ale w takim wypadku wstęp do tego artykułu byłby nie na miejscu i stawia go w negatywnym świetle.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

Tego dnia nikt nie obchodzi urodzin

  zobacz wszystkich