Inter awansował do ćwierćfinału! Inter 5-1 Venezia (relacja)

3 grudnia 2025 | 20:17 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Relacje3 min. czytania

Bez historii na San Siro: gole Dioufa, Esposito, Thurama (dwa) i Bonny’ego zapewniają Interowi efektowne zwycięstwo i awans do ćwierćfinału, gdzie w lutym Nerazzurri zmierzą się ze zwycięzcą meczu Roma – Torino.

Noc uścisków i uśmiechów, noc debiutów, noc goli. Inter zapewnia sobie awans do ćwierćfinału Coppa Italia, wygrywając pewnie 5:1 z Venezią. Kibice na San Siro obejrzeli prawdziwe widowisko z pięknymi trafieniami, debiutami i popisowymi zagraniami. To był mecz pierwszego gola Andy’ego Dioufa w barwach Interu, pierwszego trafienia Pio Esposito na San Siro, dubletu Thurama, fantastycznego gola Bonny’ego, powrotu Mkhitaryana po kontuzji, drugiego występu Matteo Cocchiego w pierwszej drużynie oraz debiutu Leonardo Bovo (rocznik 2005) i Matteo Spinaccè (2006). Dzięki temu zwycięstwu Nerazzurri meldują się w ćwierćfinale, gdzie w lutym zagrają z lepszym z pary Roma – Torino (mecz odbędzie się w styczniu).

Inter od pierwszych minut grał dynamicznie, energicznie i skoncentrowanie. Chivu postawił na Martineza w bramce, linię obrony Bisseck–De Vrij–Carlos Augusto, środek pola z Zielińskim jako reżyserem wspieranym przez Frattesiego i Sučicia, a na skrzydłach wystąpili Diouf (w pierwszym występie w wyjściowym składzie) oraz Luis Henrique. Venezia ustawiła się dobrze i próbowała grać agresywnie, lecz po kilku minutach to Inter zaczął dominować. Frattesi był jednym z najaktywniejszych – najpierw popisał się efektowną akcją w polu karnym, a chwilę później zagrał prostopadłą piłkę do Dioufa. Francuz przebiegł z impetem przez pole karne i pewnym strzałem zdobył gola na 1:0 w 18. minucie – pierwszego w barwach Nerazzurrich.

Venezia nie zdążyła się pozbierać, a już dostała kolejny cios – dwie minuty później Pio Esposito huknął zza pola karnego i zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Interu na San Siro. Nerazzurri bawili się grą – szybkie wymiany, efektowne zagrania Frattesiego i Henrique’a, które doprowadziły do kolejnego gola. W 34. minucie Marcus Thuram strzelił płasko z dystansu i nie dał szans Grandiemu – było 3:0. Jedynym poważniejszym zagrożeniem ze strony Venezii był strzał Duncana, byłego zawodnika Interu. Resztę spokojnie kontrolował Martinez.

Po przerwie Inter kontynuował swoją dominację. W 51. minucie Frattesi znów zaliczył asystę, tym razem do Thurama, który głową zdobył czwartego gola po akcji rozpoczętej przez Mkhitaryana – wracającego do gry po kontuzji. Po tej bramce na boisko weszli Bonny i Cocchi.

Venezia zdobyła honorowego gola w 66. minucie – trafił Sagrado, wykorzystując nieco zamieszania i szczęścia. Inter ponownie przyspieszył, a kolejne sytuacje mieli m.in. Diouf i Mkhitaryan. Wreszcie Bonny, po zgraniu Ormianina, ustalił wynik meczu na 5:1 pięknym uderzeniem. Chivu dał szansę również Bovo i Spinaccè, który był bliski gola, podobnie jak aktywny Cocchi. Wieczór w pełni należał do młodych zawodników Nerazzurrich.

INTER 5-1 VENEZIA

Bramki: 18' Diouf (I), 20' Esposito (I), 34' i 51' Thuram (I), 66' Sagrado (V), 76' Bonny (I)

INTER (3-5-2): 13 Martinez; 31 Bisseck, 6 De Vrij, 30 Carlos Augusto; 17 Diouf, 16 Frattesi, 7 Zieliński (22 Mkhitaryan 46'), 8 Sučić (45 Bovo 79'), 11 Luis Henrique (43 Cocchi 60'); 9 Thuram (14 Bonny 60'), 94 Esposito (47 Spinaccè 79’).

Rezerwowi: 1 Sommer, 60 Taho, 10 Lautaro, 15 Acerbi, 20 Çalhanoğlu, 23 Barella, 25 Akanji, 32 Dimarco, 49 Maye, 95 Bastoni.
Trener: Cristian Chivu.

VENEZIA (3-5-2): 23 Grandi; 2 Korac, 16 Venturi, 48 Sidibé (3 Schingtienne 46'); 20 Sagrado, 32 Duncan, 37 Bohinen, 24 Lella (71 Perez 81'), 5 Haps (7 Fila 64'); 21 Compagnon (18 Hainaut 81'), 80 Casas (9 Adorante 81’).

Rezerwowi: 1 Stanković, 14 Minelli, 6 Busio, 8 Doumbia, 19 Bjarkason, 27 El Haddad, 30 Svoboda.
Trener: Giovanni Stroppa.

Żółta kartka: Korac (V)

Czas doliczony: 1’ – 0’

Sędzia główny: Di Marco
Asystenci: Preti, Ricci
Sędzia techniczny: Bonacina
VAR: Nasca
AVAR: Mazzoleni

Źródło: inter.it

Plecak roboczy wzmacniany Milwaukee – 48228200

Polecane newsy

Komentarze: 4

shakurspeare

shakurspeare

3 grudnia 2025 | 20:36

no zes wymyslil. #chivuout

el_loco

el_loco

3 grudnia 2025 | 21:02

Szkoda, że Stankovic nie gra w bramce Venezii.
Let's f.... go!

mroczny elf

mroczny elf

3 grudnia 2025 | 22:45

Ale mnie irytuje brak radości Thurama po golu. NAJEMNIK!

Enlilnadinapli

Enlilnadinapli

3 grudnia 2025 | 22:54

Wygrana w dobrym stylu, ale to nie powinno dziwić nawet przy rezerwowym składzie. Heniek wrócił do gry, to ciekawe co teraz z Zielkiem?


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich