Bisseck: Zaufanie Chivu i pewność siebie kluczem do rozwoju w Interze
Yann Bisseck po meczu z Venezią: trudny początek sezonu, ale mam zaufanie Chivu i wiem, na co stać tę drużynę
Bisseck nie krył radości po efektownym zwycięstwie Interu 5:1 nad Venezią, które dało Nerazzurrim awans do ćwierćfinału Pucharu Włoch. Stoper podkreślił, że zespół pokazał dużą jakość, zwłaszcza w grze z piłką, choć żałował straconego gola. - Dobrze wykonaliśmy swoje zadania, szczególnie z piłką pokazaliśmy sporo jakości. Oczywiście, szkoda tej bramki... nie powinniśmy tracić takich goli, ale ogólnie to był udany wieczór — mówił niemiecki obrońca w rozmowie z Inter TV.
Bisseck miał udział przy dwóch trafieniach, a po meczu został o to zapytany.
- Nie, przy pierwszym golu nie, ale przy drugim tak, było to ładne zagranie. Zawsze chcę pomagać drużynie, zwłaszcza gdy gram jako trzeci stoper. Najważniejsze jest dla mnie pokazywać swoje umiejętności, pomagając zespołowi i wygrywać — podkreślił Bisseck.
Zapytany o swoją formę fizyczną, odpowiedział:
- Tak, w tym sezonie dużo pracowałem, bo początek nie był dla mnie najlepszy. Wierzę jednak w siebie i w zespół, wiem, co możemy osiągnąć. Mam zaufanie trenera, mogę się jeszcze bardzo poprawić, ale jesteśmy na właściwej drodze — dodał niemiecki obrońca.
Źródło: fcinternews.it

NerioCorsi






Reklama