Bastoni przed półfinałem Superpucharu
Bastoni: „Jesteśmy podekscytowani i gotowi, by wygrać”
Obrońca Nerazzurrich zabrał głos przed półfinałem EA Sports FC Supercup 2025/26.
W przeddzień meczu Bologna–Inter, półfinału EA Sports FC Supercup 2025/26 zaplanowanego na piątek 19 grudnia o godz. 20:00 CET (22:00 czasu lokalnego w Arabii Saudyjskiej, AST), Alessandro Bastoni wziął udział w konferencji prasowej na stadionie Al-Awwal Park w Rijadzie razem z trenerem Cristianem Chivu, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Jak silna jest chęć odnalezienia ducha sprzed dwóch lat, który doprowadził do zdobycia Drugiej Gwiazdy?
- To nigdy nie zniknęło. Jest w drużynie trzon pięciu–sześciu zawodników, którzy są tu od dawna, i naturalne jest, że czasem potrzebna jest pomoc. Szczególnie w tym roku ta pomoc przyszła w bardzo wyraźny sposób, bo nie było łatwo zaczynać od nowa z tym samym poziomem entuzjazmu. Ta wewnętrzna motywacja, płynąca z zespołu, była bardzo silna i ponownie odnajdujemy to, co pozwoliło nam osiągnąć tak wiele.
Jak oceniasz swój sezon do tej pory?
- Powiedziałbym, że dobry. Zawsze jestem wobec siebie bardzo krytyczny i nieustannie pracuję, by jak najbardziej zbliżyć się do perfekcji. Jednocześnie dobrze spisuje się także drużyna – tabela ligowa, wyniki i ogólny rozwój to potwierdzają. Wiemy, że jest jeszcze pole do poprawy, ale to pozytywny sezon.
Gracie o trofeum. Czy wielkie mecze i narracje z przeszłości mogą ciążyć, czy raczej nie mają znaczenia?
- Nie skupiamy się na tym zbyt mocno. Jak powiedział trener, w tym sezonie źle rozegraliśmy dwie połowy – poprawa takich detali pozwoli nam wejść na wyższy poziom. Jesteśmy liderem ligi, w czołowej ósemce Ligi Mistrzów i jestem bardzo dumny z tego, jak ja i moi koledzy reagujemy na zewnętrzne opinie o problemach, które często w ogóle nie istnieją.
Jak ważny może być dla was Superpuchar na tym etapie sezonu?
- Z pewnością jest ważny. W dwóch meczach można zdobyć trofeum, ale mimo to jest to spore wyzwanie. Zwycięstwo daje entuzjazm i pewność siebie, które pomagają w dalszej części sezonu. Grają tu silne zespoły, zaczynając od Bolonii, która w ostatnich latach sprawiała nam problemy, ale pragnienie zwycięstwa jest ogromne.
Na ile Cristian Chivu jest integralną częścią tej grupy?
- Nie było łatwo zacząć od nowa po tak intensywnym poprzednim sezonie, a on bardzo pomógł nam odzyskać pewność siebie i chęć walki. Mentalnie trudno było ponownie ruszyć z myślą o rywalizacji na wszystkich frontach – a właśnie tego chcemy – i w tym zakresie dał nam ogromne wsparcie.
Jak przygotowaliście się do tego meczu?
- To są spotkania, które przygotowują się same. Jest dużo entuzjazmu i głodu gry. Wiemy, że Bologna zagra z wielką intensywnością i będzie walczyć w każdym pojedynku, ale naszym celem jest co najmniej dorównać im pod tym względem. Jeśli to zrobimy, będziemy mieli bardzo duże szanse.
Źródło: inter.it

Paweł Świnarski







Reklama