Inter szuka nowego wahadłowego. Tylko jeden kandydat naprawdę na celowniku
Wiele nazwisk pojawiło się w kontekście prawej strony boiska Interu, ale tylko jedno z nich rzeczywiście znajduje się na celowniku klubu. Pozostałe to jedynie sugestie.
Jak ujawnia Pasquale Guarro na łamach calciomercato.com, tak wygląda obecnie sytuacja związana z poszukiwaniami wahadłowego przez Nerazzurrich:
- Oczekiwania wobec Oaktree są ogromne, zwłaszcza że Denzel Dumfries, jeden z wyróżniających się graczy kadry, doznał kontuzji i nie wróci do gry aż do marca. To naturalne, że Cristian Chivu może domagać się wzmocnienia na miejsce Holendra, biorąc pod uwagę, iż Luis Henrique, po siedmiu miesiącach od przybycia, wciąż nie prezentuje poziomu wymaganego przez klub takiego jak Inter.
Dotychczasowe nazwiska to głównie medialne spekulacje: Raoul Bellanova nie jest celem Nerazzurrich, podobnie jak nigdy nie był nim Norton-Cuffy. Z kolei Palestra to piłkarz, który bardzo podoba się władzom klubu, ale próba jego pozyskania już teraz oznaczałaby konieczność wyłożenia około czterdziestu milionów euro. To transakcja bardzo trudna do zrealizowania. Mając jednak na uwadze braki kadrowe, Inter szuka piłkarza o profilu zbliżonym do Ivana Perisicia – zawodnika dysponującego nie tylko świetnym przygotowaniem motorycznym i techniką pozwalającą grać na skrzydle i mijać rywali, ale także odpowiednimi warunkami fizycznymi, by zabezpieczyć całą flankę. Takiego gracza nie łatwo znaleźć – to pewne, - czytamy w artykule.
Jak podaje redakcja, Nerazzurri nie zamierzają podejmować pochopnych decyzji i kluczowe będzie znalezienie zawodnika, który idealnie wpisze się w wymagający system gry Interu.
Źródło: fcinter1908.it

Paweł Świnarski




Reklama