Mourinho o meczu i sytuacji z Balotellim
José Mourinho był zadowolony z postawy swojego zespołu podczas meczu z Fiorentiną, który zakończył się zwycięstwem 1-0 i przybliża Nerazzurrich do finału Pucharu Włoch. Oto co powiedział po tym meczu trener Interu:
"Powiedziałem wczoraj na konferencji i powiem jeszcze raz. Dopiero po drugim meczu zobaczymy czy ten wynik jest dobry. W międzyczasie dodam, że nie tracenie goli w dwumeczu to plus dla nas. We Florencji nie jest łatwo i oni dadzą z siebie wszystko, lecz my mamy tego jednego gola. Wynik podoba mi się bardziej niż gra tego wieczoru. Oczekiwałem więcej od moich piłkarzy, szczególnie w drugiej połowie kiedy to rywale grali lepiej. Musiałem wtedy wstawić na boisko dodatkowego pomocnika." - powiedział
Nie uszła uwadze również sytuacja z Balotellim, który zamiast bronić przy rzucie rożnym szukał swoich szkieł kontaktowych czym zdenerwował Jose Mourinho i doszło do sprzeczki przy lini bocznej. Chwilę później Włoch został zdjęty z boiska i od razu powędrował do szatni.
"To normalne że dostał reprymendę. To normalne, że bronimy przy rożnym i miał do wykonania robotę. W mojej filozofii jeśli piłkarz ma problem, coś mu się stało niegroźnego albo zgubił szkła kontaktowe powinien najpierw iść bronić przy rożnym a dopiero później zająć się swoim problemem."
Źródło: inter.it
Reklama