Inter - Chelsea (przedmeczowa analiza)

16 lutego 2010 | 10:53 Redaktor: Daniello Kategoria:Publicystyka5 min. czytania

Po długiej przerwie na piłkarskie boiska powraca Liga Mistrzów. W 1/8 finału dojdzie do kilku ciekawych konfrontacji, lecz bez wątpienia nie da się ukryć, że chyba najbardziej wyczekiwanym pojedynkiem w tej fazie rozgrywek będzie mecz Inter - Chelsea. W tym artykule postanowiłem dokonać porównania każdej formacji w obu ekipach, które można być pewnym w meczu tej stawki dadzą z siebie maksimum możliwości.

Bramkarze:

Zarówno Julio Cesar jak i Petr Cech są uznawani za jednych z najlepszych na swojej pozycji.

Golkiper Interu od kilku lat prezentuje się naprawdę wyśmienicie, jednak trzeba przyznać, że w tym sezonie broni najlepiej spośród wszystkich sezonów w drużynie Massimo Morattiego, często ratując 'tyłki" swoim kolegom z zespołu. Świadczy o tym najmniejsza ilość traconych bramek przez Nerazzurrich w lidze.

O czeskim bramkarzu też musimy mówić w samych superlatywach. Pomimo iż od czasu do czasu zdarzają mu się "gafy", broni na klasowym poziomie. Bardzo możliwe, że gdyby Petr nie nabawił się strasznego urazu czaszki mógłby w tym momencie walczyć o miano najlepszego bramkarza na świecie. Ale jeśli spojrzeć na rozgrywki ligowe jest gorszy od swojego rywala zaledwie o jednego gola, tracąc ich łącznie 21.

W tej rywalizacji minimalnie górą wydaje się być starszy Brazylijczyk, jednak w meczu tych drużyn nawet najmniejszy błąd może zakończyć się tragicznie. Ich postawa może okazać się nadzwyczaj kluczowa.

Obrońcy:

Włosi i Anglicy posiadają bardzo mocną formację pierwszej linii. W Interze głównym filarem defensywy jest kapitan reprezentacji Canarinhos - Lucio. Doświadczony stoper potrafi świetnie rywalizować w pojedynkach główkowych. Jest również niezwykle pewny siebie. Jose Mourinho bardzo szanuje tego zawodnika. W spotkaniu z The Blues za zadanie będzie miał upilnować samego Didiera Drogbę. Obok niego być może wystąpi inny doskonały defensor Walter Samuel, który wydaje się być pewniejszy w starciu z tak silnym rywalem od Ivana Cordoby. Na prawej flance pewne miejsce zajmuje inny podopieczny Carlosa Dungi - Maicon. Atutem 28 - latka są dobra gra w ofensywie oraz dośrodkowania, z których to Mistrzowie Włoch często zdobywają bramki. Po lewej stronie boiska zagrać ma młodziutki Santon. Włoch zastępuje kontuzjowanego Christiana Chivu.

Obrona Nerazzurrich składa się z profesjonalistów, którzy wiedzą jakie zadania mają wykonywać. Jeśli portugalski trener dobrze skonstruuje tą formację, będzie ona w stanie zatrzymać nawet graczy pokroju Londyńczyków.

Carlo Ancelotti do swojej dyspozycji ma także solidnych zawodników. Na czele defensywy stać będzie John Terry. Wspomagać ma go najpewniej Ricardo Carvalho. Po bokach zobaczymy Ivanovica i Yury Zhirkova. Rosjanin za zadanie ma zastąpić kontuzjowanego Ashleya Cole'a, który nie zagra do końca sezonu. Obrońcy niebieskich potrafią zarówno doskonale bronić jak i zdobywać bramki ze stałych fragmentów gry.

Siła obu ekip w tej formacji jest bardzo wyrównana. Snajperzy będą mieli trudne zadanie, aby przedostać się pod bramkę swoich rywali.

Pomocnicy: Linia pomocy w angielskim i włoskim gigancie wygląda imponująco, jednak w pierwszym spotkaniu tychże ekip zabraknie kilku podstawowych graczy.

Najbardziej odczuwalną stratą w mediolańskim zespole jest Serb Dejan Stankovic. Jego walory takie jak: strzał, przegląd pola czy waleczność mogłyby okazać się kluczowe w spotkaniu z Chelsea. Drugą linie stworzą zapewne: Zanetti, Cambiasso... nie wiadomo kogo trener postawi jako trzeciego cofniętego pomocnika. W ustawieniu 4-3-3 raczej grałby tam Sneijder, który byłby najbardziej wysunięty spośród tej trójki. Jeśli zobaczymy taktykę 4-3-1-2, na lewą stronę Jose Mourinho może wystawić trzech zawodników o podobnych walorach i umiejętnościach. Mowa o Thiago Mottcie, Sulleyu Muntarim oraz McDonaldzie Mariga. Być może o wyborze szkoleniowca przekonamy się zaraz przed meczem. Przed nimi pewne miejsce ma wyżej wymieniony Holender. To właśnie błysk geniuszu 25 - latka mogą okazać się ważne w zbliżającym się boju.

Po drugiej stronie nie zobaczymy Michaela Essiena. Zastąpić powinien go reprezentant Niemiec, a zarazem jego imiennik Michael Ballack. Kolejnym jeszcze innym wyjściem jest ciągle młody i utalentowany John Obi Mikel. Na środku pola wystąpi przymierzany niegdyś do Interu Portugalczyk Deco. Po bokach prawie na pewno zagrają Frank Lampard i Florent Malouda.

Jak widać i te formacje są porównywalne. Pomocnicy będą mieli za zadanie wypracowywać sytuacje bramkowe snajperom i kreowanie gry w swoich teamach.

Napastnicy:

Goran Pandev, Diego Milito, Samuel Eto'o i Mario Balotelli vs. Didier Drogba, Nicolas Anelka, Daniel Sturridge i Salomon Kalou. Jak przystało na klasową drużynę, w swoich szeregach posiadać musi szybkich, zwinnych, zwrotnych i co ważne bramkostrzelnych napastników. W tych zespołach same nazwiska mówią same za siebie. Zapowiada się prawdziwa wojna.

The Special One w ostatnich wywiadach sporo mówił o swoich snajperach. Mogliśmy wywnioskować po nich, że głównymi napastnikami w jego szeregach są Milito i Pandev, którzy zresztą jak sami widzieliśmy prezentują najwyższą formę. Jeżeli Nerazzurri wyjdą od pierwszych minut systemem: 4-3-1-2, jako tych najbardziej wysuniętych obejrzymy właśnie Macedończyka i Argentyńczyka. W razie ustawienia z trzema atakującymi, tym dodatkowym ma być nie kto inny jak Samuel Eto'o.

Chelsea od początku powinna zacząć mecz z Drogbą i Anelką, niewykluczone że podopieczni Carlo Ancelottiego wyjdą z jednym wysuniętym zawodnikiem, a mowa tu o Drogbie. Nie możemy wyobrazić sobie innej formacji ataku, zważywszy na formę strzelecką obu panów. Razem w parze zdobyli już 36 bramek w obecnym sezonie.

Mourinho vs. Ancelotti:

Jose Mourinho przez wiele lat był trenerem Chelsea Londyn i to dzięki niemu zespół ze Stamford Bridge na wiele lat zdominował angielskie rozgrywki. Po roku bez pracy Portugalczyk objął Inter, z którym kontynuuje passę zwycięstw. Doświadczony trener ma za zadanie walczyć o Ligę Mistrzów.

Włoch natomiast po dziewięciu latach na ławce trenerskiej Milanu postanowił przenieść się do Londynu, gdzie z meczu na mecz jego Chelsea prezentuje się coraz lepiej. Wprawdzie ostatnio klub osiągał słabsze wyniki, ale zbliżający się spektakl ma być lekarstwem na gorszą dyspozycję.

Panowie znają się bardzo dobrze, tak więc trudno będzie im zaskoczyć siebie nawzajem. O końcowym wyniku może zadecydować jedna bramka.

Z pewnością możemy liczyć na bardzo wyrównane i ciekawe starcie. Pierwszy mecz odbędzie się 24 lutego na Stadio Giuseppe Meazza, rewanż natomiast 16 marca na Stamford Bridge.

Źródło: własne

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich