Balotelli wyjaśnia wszystko
Mario Balotelli udzielił ostatnio obszernego wywiadu, w którym wyjaśnił wiele spraw, które przewijały się w ostatnim czasie w mediach odniośnie jego osoby. Poniżej prezentujemy wam fragmenty wypowiedzi naszego napastnika
O swoim wyjeździe na mundial: "Mogę się z tobą założyć o obiad, że pojadę. Jeśli zostanę powołany, stawiasz mi trzy obiady, a ja przywożę Ci swoją koszulkę. Jeśli Włochy wygrają turniej, to ja kupię Ci 40 obiadów albo ile tylko będziesz chciał."
O rasiźmie: "Jeśli chodzi o mnie, to mogą sobie krzyczeć od pierwszej do ostatniej minuty. Nie jest to dla mnie powód do przerywania zawodów. Jeśli jakiś inny zawodnik chce, aby mecz był przerwany, proszę bardzo. Dla mnie takie okrzyki są po prostu jednym ze sposobów zdeprymowania przeciwnika."
O swoich relacjach z Jose Mourinho: "My naprawdę się lubimy, dlatego właśnie tyle się kłócimy! Nasza ostatnia sprzeczka poszła o to, że wpadło mi coś do oka i dlatego nie mogłem wrócić za akcją do obrony. Na szczęście nie straciliśmy bramki, bo na pewno by mnie zabił!"
O rzekomym kibicowaniu Milanowi: "Kibicowałem Milanowi jako dziecko, ale teraz nie kibicuję nikomu. Gram dla Interu, wygrywam dla Interu. Poszedłem obejrzeć po prostu dobry mecz, pomiędzy Milanem, a Manchesterem. To wszystko."
Źródło: f-i.net
Reklama