Jeden miesiąc, dziewięć spotkań

Zwykło się mówić, że wiosna jest najpiękniejszą porą roku, w której wszystko dopiero zaczyna budzić się do życia i rozkwitać. Piłkarze Interu muszą natomiast wejść w ten okres z pełnym impetem, ponieważ kalendarz jest niesamowicie napięty. Od spotkania z Palermo do 18 kwietnia Inter rozegra aż dziewięć spotkań! Wszyscy zatem będziemy mieli możliwość oglądania Nerazzurrich co trzy dni.

Zaczynając od początku, już w najbliższą sobotę Inter zmierzy się z Palermo. Kolejny mecz już w środku tygodnia rozegramy z Livorno, by w następny weekend udać się do Rzymu na pojedynek z Romą. Następnymi spotkaniami będą ćwierćfinały LM (30-31 marca i 6-7 kwietnia) pomiędzy którymi na Giuseppe Meazza zawita Bologna. Po tych meczach przyjdzie pora na podwójną potyczkę z Violą. Podwójną, ponieważ najpierw zagramy z Fiołkami na ich terenie w ramach Serie A, by trzy dni później znów we Florencji rozegrać rewanżowy mecz półfinału Coppa Italia. Zamknięciem następnego miesiąca będzie mecz Juve na Stadio Giuseppe Meazza.

Trzeba przyznać, że los nie oszczędzi w najbliższym okresie Nerazzurrich. Niewykluczone są dwa jakże skrajne warianty. Z jednej strony możemy awansować do półfinału LM, finału Coppa Italia oraz pozostać na szczycie Serie A, a także... Aż strach pomyśleć co się stanie, jeśli któremuś z naszych kluczowych zawodników przytrafi się kontuzja. Wszyscy wierzymy jednak w zdolności Jose Mourinho, naszego sztabu medycznego oraz w siłę zawodników Czarno-Niebieskich.

Źródło: własne