THIS IS INTER! Internazionale - CSKA Moskwa 1-0!

31 marca 2010 | 17:45 Redaktor: Rizzo Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Inter Mediolan jako jedyny przedstawiciel włoskiej Serie A w tej fazie europejskich pucharów podejmował dziś groźnego, zaczynającego dopiero sezon rywala z Moskwy - CSKA. Nie lada problem miał przed meczem trener Czarno-niebieskich Jose Mourinho. Z powodu dyskwalifikacji zagrać dziś nie mogli Lucio oraz Thiago Motta. W ich miejsce na środku obrony The Special One postanowił wystawić Marco Materazziego, w pomocy zaś biegał dziś Dejan Stanković. W ataku oglądać mogliśmy tridente złożone z Eto'o, Milito oraz Pandeva, a za ich plecami biegał niezwykle pracowity i obdarzony nieziemską techniką Wesley Sneijder. W składzie rosyjskiej drużyny na ławce rezerwowych usiadła jedna z największych gwiazd CSKA - Gonzalez, w pierwszym składzie zagrał Honda, który ponoć miał dziś nie wystąpić z powodu kontuzji, co okazało się jedynie zasłoną dymną.

Pierwsza połowa upłynęła wszystkim dosyć żwawo. Obie drużyny starały się zapanować nad środkową strefą boiska ograniczając się do strzałów z daleka, które mimo wszystko były dosyć celne i groźne. Pierwsze minuty przyniosły nam przewagę Interu, który starał się znaleźć nieco przestrzeni dla swoich ataków. Rosjanie skutecznie uniemożliwiali Nerazzurrim rozwinięcie skrzydeł stosując bardzo ścisłe krycie oraz groźnie kontratakując, przez co zwodnicy Mourinho nie mogli atakować taką liczbą zawodnikow jaką by chcieli. Bardzo dobre zawody rozegrał Dejan Stanković, który wydaje się, że w końcu odnalazł formę zagubioną dawno temu. W końcowej fazie pierwszej połowy bardzo dobre sytuacje zmarnowali Sneijder oraz Eto'o.

Druga część meczu przyniosła całkowitą zmianę obrazu gry. W tym miejscu muszę przyznać, że oddałbym niemal wszystko, by dowiedzieć się jakimi słowami natchnął swój zespół Mourinho. Inter wyszedł całkowicie odmieniony, mogliśmy ogladać Inter z charakterem, grający z zaangażowaniem oraz pasją, Inter jaki możnaby podziwiać bez końca. Kompletna rewolucja w stylu gry spowodowala rownież eksplozję szaleństwa na trybunach. Od początku drugiej połowy Nerazzurri ruszyli do frontalnych, zmasowanych atakow na bramkę Akinfeeva, za nimi ze swoim ogłuszającym dopingiem podążyli kibice zgromadzeni na całym stadnionie, a nie jak do często bywało jedynie na trybunie Curva Nord. W końcu dało się usłyszeć prawdziwą atmosferę Giuseppe Meazza, a Rosjanie nareszcie poczuli się niczym w piekle, włoskim piekle. Pierwszą 100% sytuacją do strzelenia bramki była kombinacja naszego tridente. Milito, Eto'o i ostatecznie Pandev, którego strzał w cudowny i niewytłumaczalny sposob wybronił bramkarz CSKA całkowicie rozmontowali rosyjską obronę. Prawdziwe emocje były jednak przed nami. W 65° Sneijder zagrał do Milito, który zgubił swojego obrońcę i strzał z ponad 16 metrów pokonał Akinfeeva. Wtedy podobnie jak zapewne większość kibiców straciłem kontakt z rzeczywistością, a świadomość odzyskałem dopiero w momencie, gdy spiker 3-kronie wyczytywał imię strzelca bramki.

Kolejna faza tego meczu to dalsze ataki Nerazzurrich. Pandev nastepnie Eto'o ponownie Pandev, Stankovic, Sneijder i Maicon kolejno marnowali znakomite szanse na zdobycie gola. Niewytłumaczalne dla mnie jest to, że Nerazzurri nie zdołali podwyższyć swojego prowadzenia, co może być fatalne w skutkach w drugim, rewanżowym meczu. Dziś jednak zapomnijmy na chwilę o przyszłości i rozkoszujmy się Interem, który rozpalił mnie do czerwoności. Parafrazując Leonidasa, króla Sparty z filmu "300" chciałoby się krzyknąć THIS IS INTER! I niech tak pozostanie do końca sezonu!

INTERNAZIONALE F.C. - CSKA MOSKWA 1 - 0
Bramka: 65° Milito

INTERNAZIONALE F.C. (4-2-1-3):
12 Julio Cesar; 13 Maicon, 23 Materazzi, 25 Samuel, 4 Zanetti; 5 Stankovic, 19 Cambiasso; 27 Pandev, 10 Sneijder, 9 Eto'o; 22 Milito.
Rezerwowi: 1 Toldo, 2 Cordoba, 7 Quaresma, 11 Muntari, 17 Mariga, 26 Chivu; 89 Arnautovic.
Trener: Mourinho.

CSKA MOSKWA (4-2-3-1):
35 Akinfeev; 6 A.Berezutski, 24 V.Berezutski, 4 Ignashevich, 42 Schennikov; 2 Semberas, 22 Aldonin; 17 Krasic, 18 Honda, 11 Mamaev; 89 Necid.
Rezerwowi: 1 Chepchugov, 10 Dzagoev, 13 Gonzalez, 14 Nababkin, 15 Odiah, 20 Guilherme, 25 Rahimic.
Trener: Slutsky.

Źródło: fcinter1908

Milwaukee latarka na szyję 4933479898 ładowana przez USB 400 lumenów - kupisz na mspot.pl

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich