Moratti, Lucio oraz Cambiasso po meczu

Pomeczowych wypowiedzi udzielili także inni członkowie Interu z samym prezydentem Massimo Morattim na czele, który nie krył swojego zadowolenia z postawy zarówno piłkarzy jak i trenera po tym jak Nerazzurri pokonali wielką Barcelonę 3-1.

Massimo Moratti:
"Komplementy dla publiczności, która fantastycznie wspierała dziś zespół. Pochwały też dla zespołu, który był fantastyczny, silny i zwarty, z wielką osobowością, dumą. Oni byli potężni. Mogliśmy nawet strzelić więcej bramek. Jestem bardzo dumny z piłkarzy, trenera , bardzo inteligentnego trenera. Cieszy to zwycięstwo bo wygraliśmy z zespołem, który inni określali mianem zespołu nie do pokonania. Mentalność jaką wpoił Mourinho piłkarzom przynosi efekty. Teraz myślimy o lidze, słyszałem od chłopców że bardzo chcą wygrać ligę. Postaramy się wygrać jak najwięcej się da."

Lucio:
"Jestem bardzo szczęśliwy z pozytywnego wyniku i opuszczam Meazza jako szczęśliwy człowiek. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu przeciwko silnej Barcelonie, ale graliśmy bardzo dobrze, cały zespół dobrze się spisał. Jedność zespołu jest bardzo ważna, trenowanie z Julio Cesarem, Zanettim, Samuelem i Maiconem jest fundamentalne. Pomagamy sobie i to jest decydujące. Czy Bayern awansuje? Stworzyli silną ekipę, lecz Lyon równie dobrym zespołem."


Esteban Cambiasso:
"Widzieliśmy siłę zespołu. Nie da się pokonać takiego rywala bez pełnego poświęcenia każdego piłkarza. Jesteśmy szcześliwi, spokojni i usatysfakcjonowani, wciąż jednak czeka nas rewanż. Zagraliśmy dobrze choć mogło być źle kiedy trafili gola na 1-0. Zatrzymaliśmy jednak ich, pokonaliśmy Barcelonę 3-1. Mają wielkie umiejętności ale przeciwstawiliśmy się im, pokazaliśmy swoją grę. Koniec jednak komplementów bo wiemy co oni mogą zrobić jak są źli a jesteśmy dopiero w połowie. Nasze nogi pozostają na boisku, bo mamy marzenie...Teraz skupiamy się na lidze, musimy pokonać Atalantę."

Źródło: inter.it