5 maja...
5 maja do dnia dzisiejszego kojarzy się kibicom Interu z początkiem długiej żałoby i pierwszym od 89 roku mistrzostwem, które było na wyciągnięcie ręki. Zostało ono jednak nam odebrane na stadio Olimico po porażce 4-2 z... Lazio. Inter przystępował do tego meczu ze świadomością, że do zdobycia mistrzostwa potrzebuje wygranej.
Wymarzonego wyniku nie udało się jednak osiągnąć, a wszyscy kibice nie mogli uwierzyć w to co się stało. Również teraz data ta jest postrzegana jako nieszczęśliwa. Mamy nadzieję, że poprzez dzisiejsze zwycięstwo w finale Pucharu Włoch Rzym odda nam cząstkę tego co zabrał 8 lat temu.
Warto w tym miejscu nadmienić, że mecz z Lazio był ostatnim w barwach Interu dla Brazylijczyka Ronaldo. W końcówce spotkania nie mogący uwierzyć w to co się stało il Fenomeno płakał niczym dziecko, podobnie jak miliony kibiców Nerazzurrich na calym świecie.
Źródło: własne
Reklama