Triumf w Lidze Mistrzów - ostatni mecz Mou
Puchar Włoch, Scudetto, a teraz Liga Mistrzów. Dla wszystkich piłkarzy, kibiców, osób związanych z klubem to był wspaniały sezon. Wszystko wskazuje jednak na to, że dzisiejszy mecz był ostatnim, kiedy na ławce trenerskiej zasiadał Jose Mourinho.
Oto, co powiedział po meczu The Special One:
"To wszystko fantastyczne. Liga Mistrzów to coś wyjątkowego, wygrywanie jej to coś wyjątkowego. To marzenie każdego: Morattiego, klubu i całej niesamowitej rodziny. Najtrudniejszym przeciwnikiem był Van Gaal, ale o zwycięstwie zadecydowały detale - takie jak parady Julio Cesara i gole Milito. To jest finał i niesamowita radość dla wszystkich Interistów.
Eto'o był dzisiaj wspaniały, on zawsze chce wygrywać. Milito był graczem meczu, ale wszyscy zasłużyli na pochwałę, nawet ci co nie grali ani minuty, bo jesteśmy rodziną. To cudowne.
Jest mi przykro, ale teraz staram się być tak opanowany jak to tylko możliwe. Dzisiaj tworzyła się historia, Inter już nie będzie taki sam jak wcześniej. Szanse na to że odejdę są większe niż na to, że zostanę."
Źródło: inter.it
Reklama