Przedmeczowa konferencja prasowa z Mancinim cz.1

23 września 2007 | 13:41 Redaktor: Daniello Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Po sobotniej popołudniowej sesji treningowej Roberto Mancini uczestniczył w przedmeczowej konferencji prasowej

Mancini, jak przebiegały rozmowy z drużyną po środowej porażce z Fenerbahce w Lidze Mistrzów?

Rozmawialiśmy każdego dnia. Nie było tak, że rozmawialiśmy więcej niż zwykle, tylko dlatego, że przegraliśmy. Zagraliśmy słabo i przegraliśmy, ale to już przeszłość. Wciąż jest pięć meczów przed nami i prawdopodobnie zapewnimy sobie kwalifikację do kolejnej rundy wcześnie, podobnie jak w zeszłym sezonie. Jedynie czego żałujemy to kiepski start w rozgrywkach, ale nie powinniśmy już myśleć o słabym meczu w Turcji, na którego przegraną zasłużyliśmy, ponieważ przed nami liga, kolejne ważne rozgrywki.

Niepokojące w Lidze Mistrzów jest podejście zespołu do meczów. Złe nastawienie na rundę 1/16 finału może być ryzykowne. Co o tym myślisz?

(uśmiech) „Dlatego chcieliśmy źle nastawić się na pierwszy mecz, żeby nie powtórzyć tego w rundzie 1/16... Żarty na bok, mamy nadzieję wejść w rundę 1/16 z pełnym składem, żeby nie być zmuszonym do posadzenia na ławce rezerwowych 3 zawodników Primavery, tak jak w Istambule. Mamy parę problemów, ale wciąż jesteśmy grać lepiej. Normalne jest to, że jeśli nie grasz dobrze, przegrywasz. W środę zagraliśmy źle i przegraliśmy. Nie ma nic więcej do skomentowania, oprócz faktu, że zespół za mało zaoferował w ataku.

Jak się ma Dejan Stankovic i Ivan Cordoba? Jak Luis Figo?

Stankovic nie trenował w piątek na boisku. Odpoczywał podczas meczu z Catanią i możliwe jest, że zagra przeciw Livorno. Jeśli nie rozchorują się w mecz przed meczem, także Cordoba zapewne zagra. Ivan trenował w piątek na boisku, Stankovic miał lekką sesję treningową w siłowni. Co do Figo i pozostałych zawodników, wszystko okaże się w finałowej fazie przygotowań.

Aktualnie ważną sprawą jest kontynuować zwycięstwa w lidze. W niedzielę zmierzycie się z zespołem Fernando Orsiego, a w środę z Sampdorią – dwa wyjątkowe mecze przed Wami...

Nawet jeśli rywalizuje się z przyjaciółmi, zawsze myśli się o realizacji swoich zadań w każdym meczu. W niedzielę obaj będziemy pomagali naszym drużynom, ale nasza przyjaźń pozostanie.

Jakiego meczu spodziewasz się w Livorno?

To będzie trudny mecz, tak jak wszystkie które do tej pory rozegraliśmy, ale możemy zagrać dobrze i wygrać. Jednak tak jak powiedziałem, to wcale nie będzie łatwy mecz.

Wydaje się, że, aby Inter dobrze sobie radził zawsze potrzebuje dwóch zawodników – Ibrahimovicia i Vieiry – w najwyższej formie. Czy nie jest to pewne ograniczenie?

Kiedy ma się dwóch dobrych zawodników w najwyższej formie, zespół natychmiast prezentuje się lepiej. To oczywiste. Jednak nie jest to przypadek, który przytrafia się tylko nam, i nie uważam tego za największy problem. Na przykład, to może się przydarzyć, że Milan będzie miał problemy z formą Kaki i Pirlo, ale jeśli Juventus będzie miał problemy z formą Nedveda i Trezeguta czy kogoś innego. W Istambule popełniliśmy błąd w myśleniu, aby być bardziej ostrożnym i nie atakować za bardzo, ponieważ graliśmy z inną niż zwykle obroną i z zawodnikiem takim jak Rivas, który debiutował. Jednocześnie myślę jednak, że drużyna może się niesamowicie rozwinąć, szczególnie z pełnym składem.

Są tacy, którzy uważają, że Inter nie ma mentalności Ligi Mistrzów. Co na to odpowiesz? Brakuje Ci właściwego zawodnika?

Nie, nie brakuje nam zawodników. Pomijając rozgrywki grupowe, z Ligi Mistrzów wypada się, jeśli zagra się jeden zły mecz. Jest parę składowych elementów, jak np.: bycie w formie, we właściwym czasie. Milan miał problemy w pierwszej fazie, ale w 1/16 złapali formę i to poprowadziło ich do zwycięstwa. My musimy być gotowi we właściwym momencie, a to zależy od tego jak nam idzie w sezon, czy piłkarze mają problemy fizyczne i od tego jak drużyna rodzi sobie w danym momencie. Jednakże, nie myślę, że Inter zasługiwał na odpadnięcie w dwu meczu z Valencią.

W niedzielę odbędzie się mecz Roma vs. Juventus. Jakiego wyniku się spodziewasz? Komu będziesz kibicować?

Nikomu nie będę kibicował. Jesteśmy dopiero w czwartej rundzie ligi. Przed nami dziesięć trudnych miesięcy, ale tak samo jest przed każdym.

W ostatnich meczach używacie ustawienia 4-4-2. Czy tak samo będzie w niedzielę?

Kiedy odzyskamy wszystkich naszych zawodników, będziemy w stanie powrócić do podstawowego zespołu – tego sprzed miesiąca, dwóch i zobaczymy jakie będziemy mieli opcje. Aktualnie mamy zbyt wielu zawodników poza składem, aby robić różne wariacje. Jednakże, nie zmieni się wiele. Czy brakuje nam pomocnika? Kontuzjowany jest Vieira, a jest on dla nas ważnym zawodnikiem. Także Materazzi jest kontuzjowany, a gdy powróci, przesuniemy Burdisso do pomocy. Mamy parę problemów, ale mamy nadzieję szybko je rozwiązać, kiedy w ciągu 10 dni powróci paru zawodników. Czy potrzebujemy kupić nowych piłkarzy? Nie, nie w tym momencie. Poza tym, nie ma sensu rozmawiać o tym teraz, kiedy okno transferowe jest zamknięte do stycznia.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich