Trener i piłkarze po meczu

30 października 2010 | 08:42 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Inter pokonał Genoę jedną bramką po strzale z dystansu Sulleya Muntariego. Oto co po meczu powiedział trener Interu Mediolan Rafael Benitez, Javier Zanetti, Davide Santon, Douglas Maicon, Julio Cesar, Jonatan Biabiany oraz Luca Castelazzi.

Rafael Benitez:
"Lucio narzekał pod koniec na uraz ale jest z nim w porządku. Cambiasso i Julio Cesar przejdą testy i zobaczymy. To był trudny mecz przeciwko drużynie, która nie przestawała atakować. Pokazaliśmy jednak charakter. Było pięć czy sześć sytuacji, gdzie można było zachować się lepiej ale i tak występ był dobry. Musimy być skuteczniejsi. Progresja Biabianego? Zawsze szuka miejsca kiedy gramy na wyjeździe. Milito? Miałem pomysł by go wstawić na boisko, ale z powodu innych kontuzji i zmian tego zrobić nie mogłem. Komu będę kibicował w meczu Milanu z Juve? Zawsze wolę kibicować Interowi (uśmiech). Remis byłby w porządku.."

Javier Zanetti:
"Ważne, że wygraliśmy na tak trudnym terenie, podobnie jak w Palermo i Cagliari. Moja dyskusja z Bantim? Zawsze chcę wygrywać i jeżeli czegoś nie rozumiem to pytam sędziego. Cambiasso? Niestety kontuzje nas nieco dziesiątkują. Mamy ważne mecze do zagrania i wszyscy są potrzebni. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego i że sytuacja jest pod kontrolą."

Davide Santon:
"To było ważne zwycięstwo. Czuję się dobrze i cieszę się, że grałem od pierwszej minuty. Moje nogi były trochę ciężkie ale gra 90 minut dobrze mi zrobi. Intensywność gry Genoi sprawiła nam trochę problemów, szczególnie w ostatnich 20 minutach, kiedy mocno atakowali. Nawet Dainelli szedł do przodu. Mecz Milanu? Nie myślimy o innych drużynach, najważniejsze jest nasze zwycięstwo."

Douglas Maicon:
"To wielkie zwycięstwo. Zawsze jest trudno z Genoą, są bardzo dobrze zorganizowani. Te 3 punkty są warte 6. Gratulujemy Sulleyowi, bo zmienił grę. Strzelił pięknego gola. Julio naciągnął mięsień i lepiej było nie ryzykować, bo czeka nas ważny mecz we wtorek."

Julio Cesar:
"Jestem bardzo zły, że coś mi się stało bo czułe się bardzo dobrze. W sobotę przejdę badania i mam nadzieję, że to nic poważnego. Czułem pewien dyskomfort i wziąłem trochę lodu. Zobaczymy. To był trudny mecz, jak zawsze kiedy gramy z Genoą. Pomagaliśmy sobie nawzajem i poszło dobrze. To ważny wynik, bo nie jesteśmy po to by być za kimś. Teraz liczymy na potknięcie Lazio i Milanu oraz na nasz dobry mecz przeciwko Tottenhamowi, który może nam dać wcześniejszą kwalifikację."

Jonatan Biabiany:
"Miałem dziś więcej szans dziś na to by pokazać co mogę zrobić. Miałem więcej miejsca przy kontratakach, lecz Genoa licznie atakowała. Czasem brakowało podania, próbowaliśmy skończyć ten mecz wcześniej, lecz oni ciągle grali długie piłki do Toniego."

Luca Castelazzi:
"Było trochę krzyków i buczenia, ale poszło dobrze. Dobrze się broniliśmy i zdobyliśmy trzy cenne punkty. Zawsze daję z siebie wszystko kiedy jestem wzywany, ale oczywiście życzę Julio szybkiego powrotu."

Źródło: inter.it

Milwaukee latarka na szyję 4933479898 ładowana przez USB 400 lumenów - kupisz na mspot.pl

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich