Wywiad z Hernanem Crespo

Oto wywiad jakiego udzielił napastnik Interu Mediolan - Hernan Crespo dla klubowej telewizji Interu - "Inter Channel"

Czołowy strzelec jak Ty musi chyba ciągle mówić o bramkach?

- W Champions League byłem szczerze zaskoczony swoją strzelecką formą na początku rozgrywek. Jestem zadowolony z mojej postawy na początku Champions League i tym samym zirytowany końcówką. To się skończyło w najgorszy z możliwych sposobów, bez porażki z AC Milanem. To ogromne rozczarowanie odpaść z pucharu. Tych 9 goli pomogły mi być niejako przyjętym dobrze przez kibiców.

Ty zawsze byłeś piłkarzem potrzebującym czasu na zaadoptowanie się do nowej drużyny..

- Dla mnie to było ździwienie. Tak było w Parmie przez chwilę, kiedy przybyłem do Włoch. Opuszczenie Argentyny dla mnie i mojej rodziny gdy miałem zaledwie 21 lat było trudną decyzją. Po czterech latach miałem uczucie ,że ten cykl już się skończy i przeszedłem do Lazio gdzie miałem problemy z aklimatyzacją. Zeszłego lata poczułem ,że coś może się stać (red. problemy finansowe Lazio?) i wybrałem ofertę Interu gdzie odczułem łatwość wszystkiego, gdzie myślałem tylko o graniu. Pierwsze wrażenia były świetne, także z ludźmi. Niestety sezon zakończył się wielkim rozczarowaniem.

Sezon był bogaty w zdarzenia, pomówmy o tym...

- Sezon podzieliłbym na dwie części. Bardzo pozytywny początek ,kiedy grało mi się bardzo dobrze ,strzelałem bramki ,szczególnie w Champions League , potem kontuzja i długa przygoda z rehabilitacją. Potem miałem problemy z odnalezieniem formy sprzed tej poważnej kontuzji. Grałem mecze aby ją odzyskać, ale to były mecze trudne gdy grasz przeciwko trudnemu rywalowi a nie jesteś w stu procentach w formie.

Jesteś zadowolony z tego sezonu?

- Jestem zadowolony tylko wtedy, kiedy wygrywamy. Bycie drugim w lidze i półfinał Champions League to nie jest dostateczny powód do zadowolenia.

Źródło: inter.it