Wojna na słowa rozpoczęta
Derby Włoch są meczem niepowtarzalnym, niezwykłym i fascynującym. Spotkania z Juventusem nie są wprawdzie tak obfitujące w gole, czy wszelkiego rodzaju sztuczki techniczne jak mecze z Romą, jednak walka o każdy centymetr boiska w pełni nam to rekompensuje. Pojedynki Nedveda z Zanettim na zawsze zostaną w pamięci kibiców. Tak jak wydarzenia z 26 kwietnia 1998 roku, gdy Ronaldo został przewrócony przez Iuliano w polu karnym, za co jednak sędzia Ceccarini nie podyktował rzutu karnego. Po tym spotkaniu padły pamiętne słowa wypowiedziane przez il Fenomeno: "To wstyd, po tym meczu oraz innych wydarzeniach czuje się okradziony. Mogą mnie ukarać, mogą nałożyć na mnie grzywnę, ale w tym momencie nie możemy dłużej milczeć: to hańba i cały świat musi się o tym dowiedzieć"
Dziś głos w sprawie tego meczu zabrał obrońca Starej Damy - Giorgio Chiellini. "Mecz przeciwko Interowi jest bardzo ważny dla sytuacji w tabeli oraz dla naszych kibiców". Poza nim wypowiedział się także Gianluca Vialli, były napastnik Bianconerich. "Juventus jest zdolny pokonać Inter, być może po wielkim cierpieniu, ale to możliwe". Trzy grosze dorzucił także Buffon, który stwierdził, że Inter polegnie na Stadio Olimpico.
Do meczu z Juve pozostało jeszcze kilka dni, jednak sytuacja jest coraz bardziej napięta. Można dyskutować nad tym, czy ważniejszy jest pojedynek przeciwko Milanowi, czy też Juventusowi. Jedno jest pewne, atmosfera jaka towarzyszy starciom przeciwko biało-czarnym jest wręcz czymś legendarnym
Źródło: fcinter1908
Reklama