Piłkarze po meczu z Olympiakosem
Diego Milito: "Krok po kroku, dzień po dniu wracamy do formy. To drugi mecz, który grałełem i mogę powiedzieć że nie jesteśmy jeszcze w 100% formie. Jesteśmy jednak spokojni o to. Pracujemy nad kondycją, chcemy mieć dobry start w lidze. Mamy tutaj świetny skład, dlatego jesteśmy spokojni. Czego oczekiwał od nas Gasperini? Musimy szybciej poruszać się z piłką, ale wierzcie mi tu było dziś naprawdę gorąco."
Giampaolo Pazzini:
"Jestem zadowolony, ponieważ zawsze to cieszy gdy trafiasz do siatki, twoje morale i zaufanie do własnych umiejętności idzie w górę. To nie był mecz, który poszedł po naszej myśli, nawet jeśli to był tylko sparing, nigdy nie lubimy przegrywać w Interze. Jesteśmy wciąż głodni i chcemy grać dobrze. Jest to zrozumiałe, że jeszcze nie jesteśmy w szczytowej formie. Było trochę zmian i jest jeszcze sporo pracy do wykonania, dajemy z siebie wszystko i będziemy gotowi do meczów, które są przed nami. Kto zagra w przyszłym tygodniu przeciwko Lecce? Pazzini czy Milito? Nie wiem, zapytajcie Gasperiniego. Trenowałem od początku przygotowań w Pinzolo, by być gotowy do tego meczu i liczę, że zacznę na boisku.
Samuel Eto'o? Nie musicie mi mówić, że Samuel to klasa światowa, to jest bez wątpliwości. Jestem jednak pewny, że czy ktoś przyjdzie nowy z pomocą czy też nie, mamy taki skład że możemy nadal grać dobrze."
Javier Zanetti:
"To pierwszy raz, kiedy grałem środkowego obrońcę w czteroosobowym bloku obronnym, ale zawsze miło jest spróbować nowej pozycji na boisku. Najważniejsze jest by zrobić swoją część pracy dla drużyny. Niestety straciliśmy bramki, których nie powinniśmy stracić dzisiaj, ale to najlepszy sposób by nauczyć się jak ich nie tracić w kolejnych meczach."
Joel Obi:
"Muszę się jeszcze wiele nauczyć i robię wszystko by się nauczyć. Wszelkie wskazówki trenera i kolegow bardzo mi pomagają. Pazzini? To jeden z napastników, który zawsze robi różnicę, to wielki zaszczyt mieć go jako kolegę w zespole."
Esteban Cambiasso:
"To był dobry test, który da nam parę odpowiedzii, pomimo gry w takim upale. Potrzebujemy czasu, by poznać się z nowymi twarzami i zrozumienia tego czego oczekuje od nas trener. Eto'o? To jest piłkarz, który pomógł nam bardz wiele w ostatnich latach. Jego transfer jeszcze nie jest oficjalny, ale w historii Interu było wielu mistrzów, którzy nastęnie odchodzili a Inter wciąż pozostawał Interem i to się liczy przede wszystkim. Dwa lata temu opuścił nas piłkarz, który był niezły i pamiętam, że potem radziliśmy sobie pomimo tego całkiem dobrze..."
Źródło: inter.it
Reklama