Wywiad z Morattim: Zarate nasz pierwszy wybór

31 sierpnia 2011 | 23:34 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady5 min. czytania

Dziś w Interze doszło do kilku transferów, przyszedł Diego Forlan oraz Mauro Zarate. Massimo Moratti udzielił wywiadu w siedzibie swojej firmy - Saras na temat ostatnich wydarzeń. Mówił przede wszystkim o transferach Interu tych przeprowadzonych oraz tych, do których ostatecznie nie doszlo.

Panie Prezydencie, Inter pozyskał dziś Mauro Zarate.
"Tak, to rezultat mojej porannej rozmowy telefonicznej z Panem Lotito, prezydentem Lazio Rzym. Jestem pod wrażeniem, że pomimo tak krótkich negocjacji udało się go wypożyczyć z opcją permanentnego transferu. To świetny czhłopak, spotkałem go dzisiaj. Cieszy się z szansy gry dla Interu i teraz wszystko jest w rękach trenera. Mamy wielu świetnych graczy."

Jak ocenia Pan tegoroczne mercato, odszedł Samuel Eto'o  a przybył Diego Forlan oraz Zarate.
"Myślę, że mamy świetny skład, mówię to także częściowo jako kibic. To interesujący zespół i paru nowych piłkarzy jest, których trzeba poznać, co jest jedną z najbardziej fascynujących rzeczy w futbolu. Wykonaną pracę uważam za udaną, całościowo ocena definitywnie pozytywna."

Zarate to rodzaj napastnika, który pomoże zobrazować wizję gry trenera Gasperiniego?
"Trener chciał napastnika, który gra na szeroko, więc ten transfer jest czymś w rodzaju dostosowania składu do jego upodobań. Ważne jest mieć mocny zespół, także w pomocy i defensywie, ten zespół może grać piękny futbol."

Finansowy kryzys uderzył także we włoski futbol...
"Tak, większość naszych transferów to wypożyczenia lub tak jak w przypadku Forlana inteligentne transakcje. Mówiąc z punktu widzenia czysto finansowego, Zarate i Forlan to wspaniałe transfery, pomimo ich dużej wartości biorąc pod uwagę kwestie piłkarskiego talentu obu graczy. Tak to się dzieje obecnie i nie tylko we Włoszech. Także za granicą pomimo kilku wielkich transferów, nawet jeśli oni działają w innym świecie ze swoimi stadionami np. co daje im olbrzymie możliwości. My staramy się operować we własnym kontekście, myślę że całkiem bogato. Pewnego dnia usłyszałem w TV, że większość prezydentów wykonuje swoją pracę ze względu na to, że zarabiają dzięki temu. To nie prawda, my wiemy że być prezydentem to bardziej coś w stylu filantropii. Oczywiście, to jest miłość do gry, która sprawia że to jednak robisz."

Teraz, po skończonym oknie trensferowym, czy Inter znajduje się na przedzie peletonu po zdobycie Scudetto?
"Naturalnie powinniśmy wziąć pod uwagę szereg nowych czynników: zmieniliśmy system gry, mamy nowego trenera, choć to od niego zależeć będzie czy faktycznie zmienimy taktykę. Piłkarz, który był gwarantem pewnej gry, Eto'o, odszedł, ale w zamian za niego mamy innego, Forlana, z którego jestem ekstremalnie dumny. Inter z pewnością zacznie sezon z wysokimi aspiracjami, jednak uważam, że najlepiej jest trzymać się nisko i zobaczyć jak wyjdzie."

Taktyka się zmieniła, dołączył Zarate: Gdzie Pan widzi Wesleya Sneijdera w całym tym systemie? Napastnik, gdzieś za napastnikami czy może w pomocy...
"Na obronie.." [uśmiechnął się]

W Anglii, okno transferowe nie zamyka się do północy. Czy coś mogłoby się z Wesleyem jeszcze stać?
"Nie. Pojawienie się Zarate nie ma wpływu na Senijdera, tak jak pojawienie się Forlana. Zarate został sprowadzony, ponieważ jest zawodnikiem mogącym grać na wielu pozycjach w ataku, z kwalifikacjami innymi od tych, które mieliśmy do tej pory i ponieważ świetnie wpasowuje się w wizję futbolu trenera. Jestem bardzo zadowolony, że Zarate będzie grał dla nas"

Panie Prezydencie czy zatrzymanie Sneijdera to jest zwycięstwo?
"To bardziej niż zwycięstwo, to było nasze pragnienie, ponieważ to piłkarz najwyższej klasy, który naturalnie wzbudza zainteresowanie innych klubów. Muszę też powiedzieć, że zawsze zachowywał się bardzo dobrze, ponieważ mówił przy wielu okazjach, pomimo tego co się pisało, "Prezydencie, chcę zostać w Interze", tak więc powtarzam, zachywał się bardzo rozsądnie.  Uważam, że dobrze się stało iż Sneijder został, dzięki temu ogólny poziom talentu w zespole pozostał na wysokim poziomie."

Czyli to nie prawda, że Wesley był nieco niepewny?
"Czytałem o tym i myślałem, że to prawda ale porozmawiałem z nim i okazało się, że nie."

Innego dnia czytamy o pewnych rzeczach, które powiedział Pan gazetom: 'Giampaolo Pazzini musi zacząć grać.' '3-osobowa obrona powinna być porzucona.' Wygląda to jakby prezydent Moratti wysyłał trenerowi sygnały...
"Mi to wygląda na to, że tak długo jak będziesz oddychać, to zostanie to obrócone w tysiące innych rzeczy, a nawet sposób w jaki oddychasz. Absolutnie czegoś takiego nie powiedziałem. Jedyne co powiedziałem to, że Pazzini jest napastnikiem, który strzela wiele goli, więc jest graczem, który nie może zostać poświęcony. Co do 3-osobowej obrony, to nie zaowocowała ona rezultatami, których na tym etapie oczekiwaliśmy, jednak decyzja należeć będzie do trenera, być może poradzi on sobie z tym i odniesie sukces lub też zmieni system. Podkreślę jeszcze: Nie stawiam ultimatum, żadnego. Trener ma pełną autonomię w swoich decyzjach, abyśmy odnieśli sukces niezależnie co zrobi."

Tak więc na koniec okienka jest Pan optymistą?
"Tak, aktualnie jestem optymistą i byłem nim także wczoraj również, teraz jestem jeszcze bardziej, ponieważ myślę że mamy wiele możliwości."

Dlaczego Inter nie pozyskał Rodrigo Palacio?
"Ponieważ mamy Zarate, nasz pierwszy wybór bez dwóch zdań."

tłumaczenie Hagaen/1

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich