Eto'o wróci do Interu!? Niekoniecznie (akt.)
Jak pisaliśmy już na naszym kanale Twitter, Samuel Eto'o był przed kilkoma dniami w Mediolanie. Wykorzystując przerwe na mecze reprezentacji, stęskniony Kameruńczyk wrócił do Mediolanu gdzie widziany był ze swoją żoną w swym pięknym białym Ferrari 599 GTO. Jak się okazuje nostalgia Kameruńczyka jest jeszcze silniejsza. Włoskie media od wczoraj donoszą, że istnieje szansa na powrót napastnika do Interu. Eto'o chciałby wrócić do Interu w styczniu i wykorzystując przerwę w rozgrywkach w Rosji grać dla Interu pomiędzy styczniem a marcem.
Ponadto Samuel Eto'o nie będzie potrzebny swej reprezentacji na Pucharze Narodów Afryki, ponieważ Kamerun nie zakwalifikował się do tego turnieju. Podobną operację przeprowadził swego czasu Milan zatrudniając Davida Beckhama, który wykorzystywał przerwę w rozgrywkach ligi MLS.
Eto'o zagrałby we wszystkich meczach w styczniu i lutym, będąc sporym wzmocnieniem dla Claudio Ranieriego. Są to dokładnie mecze z Parmą, Milanem, Lazio, Lecce, Palermo, Romą i Novarą i być może Napoli.
Aktualizacja:
Choć pomysł wypożyczenia na 3 miesiące do Interu podoba się zarówno Samuelowi, Massimo Morattiemu oraz kibicom Interu, decydujące zdanie w tej sprawie ma klub Anża i jego właściciel, który powiedział:
"Nie ma takiej możliwości, nie ma o czym rozmawiać. Takie coś się nawet w snach nie wydarzy. Zimą zamierzamy przygotowywać się do drugiej części sezonu i Samuel na pewno nie przyjdzie grać we Włoszech"
Źródło: la gazzetta
Reklama