Forlan będzie strzelał w każdym meczu.

Kontuzjowany Diego Forlan, choć nie wiadomo kiedy dokładnie odzyska sprawność, to jak sam mówi, kiedy to już nastąpi chciałby "strzelać w każdym meczu". Napastnik jest poza grą od połowy października, kiedy naderwał ścięgno udowe podczas gry w reprezentacji. Dotąd mówiło się, że jego kontuzja może potrwać około miesiąca (miał być gotowy do gry do wyjazdowego spotkania ze Sieną - 27 listopada), choć sam piłkarz przyznaje, że datę powrotu musi jeszcze uzgodnić z lekarzami.

"Nic mi nie jest, ale ciężko mi potwierdzić datę powrotu. Ciężko i dużo pracuję nad tym. W przyszłym tygodniu mam zostać zbadany, wtedy będzie wiadomo więcej. Obecnie trenuję sam, co jest bardzo istotne dla podtrzymania mojej kondycji."

Na pytanie, czemu Inter obecny sezon zaczął tak słabo, 32-latek odpowiedział:

"W piłce nożnej czasami nie ma logicznych odpowiedzi. Są spotkania, w których idzie Ci świetnie oraz takie, w których jest wręcz przeciwnie. W lidze nie powodzi się nam zbyt dobrze, ale faktem jest, że mamy mało szczęścia. Przeciwko Juventusowi, dajmy na to, graliśmy dobrze, a oni zdobyli bramki po kontrach. Ale skoro teraz idzie nam źle, to najlepsze dopiero przed nami. Czasem wszystko jest dobrze, czasem nie. Teraz najważniejszą rzeczą jest wrócić do gry, a wtedy mam zamiar strzelać w każdym meczu."

Były napastnik Atletico Madryd, od swojego gola podczas debiutu w meczu z Palermo i przed swoją kontuzją, dla Interu rozegrał 4 mecze nie zdobywając bramki, ale wyraźnie dał do zrozumienia, że to co było już go nie interesuje.

Oczywiście trzymamy Diego za słowo, boisko wszystko zweryfikuje, miejmy nadzieję, że na jego korzyść. Teraz jednak życzymy zawodnikowi owocnej i bezbolesnej rehabilitacji i szybkiego powrotu do sprawności.

Źródło: football-italia.net