Złodzieje obrabowali dom Muntariego
Wczorajszego wieczoru Ranieri postanowił dać mu szansę w spotkaniu przeciwko Fiorentinie. Sulley Ali Muntari był nawet bliski strzelenia gola, nie wiedział jednak, że w tym samym czasie po drugiej stronie Mediolanu złodzieje, korzystając z nieobecnośći właściciela włamują się do jego mieszkania.
Sąsiedzi, którzy usłyszeli niepokojący hałas zdecydowali się wezwać policję, lecz ta nie stwierdziła oznak włamania. Jak się później okazało sejf Muntariego był pusty, brakowało w nim zegarka i drogiej biżuterii. To już drugi przypadek kradzieży, której ofiarą padł czarnoskóry pomocnik. Dwa lata temu chłopiec w szaliku Interu zbliżył się do jego samochodu, po czym ukradł wart 17 tysięcy euro zegarek
Źródło: fcinter1908
Reklama