Cordoba szczęśliwy z powrotu na boisko

20 stycznia 2012 | 15:44 Redaktor: Daniello Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Siódma z rzędu wygrana Interu przypadła wczoraj z Genoą. Dzięki pewnemu zwycięstwu Inter awansował do ćwierćfinału tych rozgrywek, gdzie zmierzy się z Napoli. Swój udział w ostatniej wygranej miał m.in. Ivan Cordoba, który pojawił się na boisku po bardzo długiej przerwie.

Kolumbijczyk został poproszony przez jednego z dziennikarzy o kilka słów na temat wczorajszej potyczki, zakończonej zwycięstwem czarno-niebieskich 2-1.

- Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego powrotu. Ważne, by zachować zwycięski rytm, pewność siebie i koncentrację, wtedy nikt nie powinien nam zagrozić. Jestem szczęśliwy, ponieważ czekałem na tę chwilę od prawie 11 miesięcy. Długo przygotowywałem się do tego starcia. Bez opieki personelu medycznego i trenerów, na pewno nie udałoby mi się dokończyć wczorajszego meczu - mówił 35-latek.

- Gdy wychodzisz na Giuseppe Meazza, wszystko dzieje się w Twojej głowie. Motywacja przychodzi sama z siebie. Wczoraj musiałem być skoncentrowany bardziej niż zwykle, bo po długiej przerwie od występów, nie trudno o błąd. Muszę powiedzieć, że jak na pierwszy raz, czułem się dobrze. Może to dlatego, że partnerował mi znakomity stoper Andrea. Staraliśmy się nawzajem odczytywać i myślę, że wyszło nam to w miarę nieźle. Przed meczem bardzo dużo ze sobą rozmawialiśmy, w trakcie także do siebie krzyczeliśmy. Popełniłem błąd przy bramce dla Genoi, ale liczy się zwycięstwo, które osiągneliśmy. Cieszę się z powrotu i jeszcze raz dziękuję kibicom za doping, jaki mi okazali - dodał wielokrotny reprezentant Kolumbii.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich