Cambiasso we łzach
W momencie, gdy schodził z boiska w jego kierunku rozległy się przeraźliwe gwizdy, chyba po raz pierwszy od kiedy przywdziewa koszulkę Interu. Esteban Cambiasso siada na ławce rezerwowych i wybucha płaczem, zasłaniając potem swoją twarz ręcznikiem. Jest to prawdopodobnie jeden z najcięższych momentów tego znakomitego pomocnika w Interze, człowieka, którego Mourinho określił mianem trenera biegającego po boisku.
Claudio Ranieri zapytany o to, czy widział całą sytuację stwierdził "Nie widziałem, aby Cambiasso płakał, jednak jeśli tak było absolutnie w to wierzę. Mówiłem, że ta drużyna ma ogromnego ducha i to jest prawda. To nie jest dla nich łatwa sytuacja, jednak zawsze pozostają zjednoczeni".
Źródło: fcinter1908
Reklama