Juan: "Spełniło się moje marzenie"
Utalentowany Brazylijczyk wylądował tej zimy niespodziewanie na Stadio Giuseppe Meazza. W nagrodę za nieposzlakowaną postawę na treningach, trener zabrał 20-latka na zeszłotygodniową potyczkę z Catanią.
Chodzi o Juana Jesusa, który przyznał w ostatnim wywiadzie, że przechodząc do stolicy Lombardii spełnił swoje dziecięce marzenie.
- Tu we Włoszech bardzo trudno jest się odnaleźć, ale dla mnie najważnieszy w tym wszystkim jest mój transfer do Interu. Od dziecka marzyłem, by zagrać w Realu, Barcelonie lub Manchesterze United. Dziś wiem, że Mediolan niczym nie odstaje i jestem zadowolony ze swojego trafnego wyboru - stwierdził.
Póki co młody Juan został wraz z dwójką kolegów występujących dotychczas w pierwszym zespole oddelegowany pod opiekę trenera Primavery Andrei Stramaccioniego. Kiedy jednak brazylijski stoper nabierze nieco doświadczenia, powalczy z pewnością o uznanie szkoleniowca dorosłej drużyny.
Źródło: interistaweb.it
Reklama