Za chwilę mecz z CSKA!
Już za chwilę na murawę stadionu San Siro wybiegną drużyny Interu i CSKA w ramach, rozgrywanej dzisiaj, 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Faworytami spotkania są oczywiście mistrzowie Włoch.
Po wyjazdowym zwycięstwie nad Rosjanami 2 tygodnie temu, podopieczni Manciniego nie mają już noża na gardle, jak to miało miejsce w Moskwie, mogą więc bardziej rozluźnieni podejść do tego spotkania. Jeśli dzisiaj uda się wygrać gospodarzom, będą już w bardzo uprzywilejowanej sytuacji przed ostatnimi dwoma meczami.
Zobaczymy jak na psychikę i dyspozycję naszych zawodników podziała brak Luisa Figo, który, jak wiemy, nabawił się ciężkiej kontuzji po brutalnym wejściu Nedveda w meczu z Juventusem w środku tygodnia. Wiadomo, że Portugalczyk zawsze wprowadzał wiele świeżości, szybkości i polotu do ofensywnych poczynań Interu, zobaczymy jak gra będzie wyglądała bez niego.
Biorąc pod uwagę, że nie jest to mecz o szczególnym ciężarze gatunkowym, ani też przeciwnik nie jest zanadto wymagający - wszak Rosjanom niezwykle rzadko zdarza się zdobywać punkty na wyjazdach w europejskich pucharach - to o wynik możemy być spokojni. Wystarczy tylko, że nasi piłkarze podejdą do tego meczu z odpowiednią koncentracją i nie zlekceważą rywala - ale na to akurat Mancini zawsze zwraca swoim zawodnikom szczególną uwagę, więc nic nie wskazuje na to, żeby gracze z Moskwy mieli zrobić krzywdę faworytom. Forza Inter!
Źródło: inf. własna
Reklama