Odejdzie dopiero po wygaśnięciu kontraktu?
Julio Cesar, bo o nim mowa miał definitywnie rozstać się ze swym pracodawcą w czerwcu, czyli zaraz po zakończeniu obecnego sezonu. Według najnowszego raportu Tuttosport, Brazylijczyk przemyślał takie rozwiązanie, jednak uznał że pozostanie w Mediolanie do czasu wygaśnięcia umowy z Interem.
Bramkarz łączony z przenosinami do Manchesteru United oznajmił, że po odejściu z Interu nie chce grać dłużej w europejskim klubie. Koniec kontraktu 32-latka przypada na rok 2014. Gracz uznał za stosowne wypełnić swoją umowę do samego końca, po czym najpewniej zechce powrócić do rodzimej Brazylii, gdzie będzie występował już do momentu zawieszenia "butów na kołku".
Podobno doświadczony reprezentant Canarinhos z chęcią powróciłby do Flamengo (grał tam w latach 1997-2004). Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Źródło: tuttomercatoweb.com
Reklama