Agent Lavezziego wszystkiemu zaprzecza
Sprawa Lavezziego ma dobre predyspozycje do stania się letnią operą mydlaną z zawodnikiem Napoli w roli głównej. Po serii informacji mówiących, że piłkarz przeniesie się do Interu, głos zabrał agent zawodnika i wszystkiemu zaprzeczył...
Alejandro Mazzoni powiedział:
"Ezequiel Lavezzi nigdy nie powiedział, że chce opuścić Napoli. Nigdy nie miał lunchu ani nie zna prezydenta Interu Massimo Morattiego. Ja również nie znam osobiście Massimo Morattiego. Znam natomiast Marco Brancę oraz Piero Ausilio tak dobrze, jak znam wszystkich dyrektorów sportowych włoskich klubów, bo jestem agentem Lavezziego i 39 innych piłkarzy. Jestem często w Mediolanie z przyczyn zawodowych. Mogę potwierdzić, że il Pocho był w Mediolanie w ten weekend, lecz z przyczyn osobistych. Kiedy był w Mediolanie spotkał się jedynie z Lorenzo Tognettim, przyjacielem, właścicielem restauracji Giannino. Impreza Lavezziego? Było to przyjęcie urodzinowe, które było wcześniej przełożone by nie kolidowało z meczami. Powiem również, że Pocho nigdy nie zerwał umowy najmu swojego domu. Lavezzi nie powiedział, że chce odejść z Napoli gdzie jest mu dobrze."
No i co teraz? Sami nie wiemy, ale coś nam podpowiada, że to nie koniec sprawy Lavezziego do której powracać będziemy jeszcze nie jeden raz.
Źródło: Radio CRC
manjo
10 maja 2012 | 20:45
no i się zaczyna ;)
Drago194
10 maja 2012 | 22:25
Dopóki nie pojawią się żadne oficjalne informacje to wszystko należy brać z dystansem, przecież taki agent nie powie na kilka tygodni przed otwarciem okienka transferowego że prowadzi rozmowy i prawie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Gazety żyją dzięki takim akcjom, gdyby nie te wszystkie opery mydlane to większość gazet nie przetrwałaby nawet roku. Teraz jest moment na zaprzeczanie wszystkiemu a później będą się pojawiać coraz bardziej "odważne" wypowiedzi odnośnie całej sprawy. Tak więc jeszcze wiele takich "niusów"przed nami ;D
Qlanko
11 maja 2012 | 11:51
Ja mam spore wątpliwości czy Lavezzi odnajdzie się w Interze.Nie mam argumentów by je poprzeć ale jakoś w głębi Interowskiej duszy tak czuje :D
Francisco
11 maja 2012 | 13:13
Lavezzi potrafi szarpnąć indywidualnie do przodu, u nas po Eto'o nikt tego nie potrafi za wyjątkiem Zarate, który i tak często traci piłkę.
Qlanko
11 maja 2012 | 14:45
Mnie Zarate strasznie irytuje w Interze. Nie trawie tego zawodnika.
Reklama