Stramaccioni: Powalczymy o najmniejszy skrawek murawy
Zdaniem trenera jutrzejszy mecz z Lazio może być dla Interu wstępem do odrodzenia. Należy mieć na uwadze jednak, że klub z Mediolanu jest zmuszony zagrać bez zawieszonego Cesara, a także pauzujących z innych powodów: Sneijdera i Zarate.
- Myślę, że starcie z Lazio będzie dla nas, czymś jak wstęp do odrodzenia. Trzeba powiedzieć sobie wprost - obecny sezon był dla nas negatywnym doświadczeniem. Wiem też, że takie rzeczy są w piłce na porządku dziennym, a moi ludzie potrafią uczyć się na własnych błędach. Mamy jeszcze większy apetyt na zwycięstwa i na to, aby znów stać się najlepszymi we Włoszech i całej Europie.
- Jutro z całą pewnością zobaczycie Inter walczący o każdą piłkę. Sneijder? Wczoraj doskwierał mu pewien uraz, dlatego postanowiłem nie ryzykować jego zdrowia. Zawsze chcę, aby mój zawodnik w meczu wyciskał z siebie 101%, niestety Wes na tę chwilę jest do tego niezdolny. To dla mnie spory dylemat, ale wierzę, że uda nam się znaleźć rozwiązanie tej sytuacji.
- Zarate? Pominąłem go z powodów technicznych. W niedzielę również będziemy musieli radzić sobie bez Forlana, który zmaga się z urazem kostki. Jutro zagramy nieco inaczej niż zwykle, jednakże liczę, iż efekt będzie taki sam, jak w meczu z Milanem. Co dalej z Zarate? Czy zostanie? Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Zapytajcie władze...
- Nawiązując do poprzedniego meczu, mogę powiedzieć jedynie, że moim piłkarzom świetnie udało się wywiązać z założeń taktycznych, zarówno w ataku, jak i defensywie. Chłopcom należą się duże brawa, ponieważ graliśmy z zespołem wtedy walczącym jeszcze o Scudetto i kiedy straciliśmy bramkę, byliśmy w stanie szybko odpowiedzieć. Derby są już jednak za nami i teraz musimy skupić swoją uwagę na najbliższym rywalu - Lazio. Kogo chciałbym z powrotem w klubie, biorąc pod uwagę graczy wypożyczonych do innych klubów? Na ten moment są nimi Jonathan i Coutinho.
- W obecnych rozgrywkach Inter miał wzloty, ale miał też upadki. Awans do Ligi Mistrzów to bardzo trudne, a zarazem skomplikowane zadanie. Z tego miejsca zaręczam, że zrobię wszystko, aby gracze w starciu z Biancocolesti dawali z siebie maksimum aż do końcowego gwizdka sędziego. Naszym celem jest przecież powrót na szczyt w Serie A. To zadanie obejmuje nie tylko mnie, ale i prezydenta oraz całą resztę ludzi w jakiś sposób związanych z tym klubem.
Źródło: football-italia.net
Coutinho24
12 maja 2012 | 23:06
"Kogo chciałbym z powrotem w klubie, biorąc pod uwagę graczy wypożyczonych do innych klubów? Na ten moment są nimi Jonathan i Coutinho." i to mi sie podoba! :)
Rahi
13 maja 2012 | 02:19
+1 ziutek
TomInter
13 maja 2012 | 09:36
Coutinho musi wrócić ! Oglądałem go kilka razy w Espanyolu i wymiata tam
Morfo
13 maja 2012 | 11:34
Cou i Alvarez to nasza przyszłość
Coutinho24
13 maja 2012 | 11:45
@Morfo i Obi oczywiście :) mam pytanie: co mam zrobic zebym odrazu zalogowany jak wchodze na strone? bo za kazdym wejsciem musze sie logowac
Coutinho24
13 maja 2012 | 11:46
zebym odrazu byl zalogowany*
SlimShady
13 maja 2012 | 12:10
Zarate nie zagra z powodów technicznych, wydaje mi sie że może ma klauzurę że nie moze grac przeciwko swojemu macieżystemu klubowi a teraz bardzo sie przydał.
bLdR
13 maja 2012 | 13:21
@SlimShady Dobrze ci się wydaje, bo tak faktycznie jest. Awans Interu do LM tak naprawdę tylko po części zależy od niego samego, o reszcie zadecydują wyniki spotkań innych drużyn. Szanse są praktycznie żadne. Dobrze, że chociaż do LE się załapiemy. Gdy Cou grał u nas to jakoś nie miałem do niego przekonania, może dlatego, iż nie zawsze dostawał szansę na grę w i nie mógł pokazać tego co potrafi. Mimo wszystko ucieszyłbym się gdyby wrócił.
VVujek
13 maja 2012 | 14:11
Szanse na 3 miejsce są nikłe,ale trzeba wierzyć !! Forza Inter
Reklama