Stramaccioni: Mourinho mi doradza

16 maja 2012 | 11:37 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Andrea Stramaccioni znalazł się na okładce najnowszego Corriere dello Sport i wyznał w najnowszym dla Corriere dello Sport, że Jose Mourinho doradza mu w prowadzeniu Interu.

"Tak, kontaktuję się z Jose Mourinho. Powiedział, że będzie mi pomagał w prowadzeniu Interu i wysyła mi SMSy. Dzięki jego wiadomościom wszystko jest łatwiejsze. Kiedy zobaczyłem sms'a podpisanego Jose Mourinho pomyślałem, że to żart. Później jednak zapytałem dyrektora drużyny Andreę Buttiego i potwierdził, że dał mój numer Jose. To była przyjemność rozmawiać z najlepszym trenerem na świecie. Gdy zobaczył grę Interu doradził mi, bym nie zmieniał tego" - powiedział trener Interu

Trener powiedział również, że wzorem dla niego jest również Spalettim, którym się inspiruje oraz Montella, z którym się przyjaźni. Montella był ze Stramaccionim w Mediolanie, kiedy ten podpisywał kontrakt z Interem, gdy dołączył do sztabu szkoleniowego Primavery. Później obejrzeli wspólnie mecz Interu z Barceloną w Lidze Mistrzów. Przyznał również, że bardzo ważna jest dla niego osoba Javiera Zanettiego w zespole.

Stramaccioni powiedział również, że zatrudnienie go na stanowisku trenera było dla niego dużym przeżyciem. A kiedy po raz pierwszy wszedł do szatni pierwszego zespołu Interu był nieco zmieszany widząc razem wszystkich piłkarzy, którzy tak wiele osiągnęli w futbolu. W 2010 roku Inter bardzo chciał Stramaccioniego, lecz ówczas prezydent Romy - Sensi nie wyraziła zgody na przejście swojego trenera młodzieży do Interu razem w zamian za m.in Burdisso. Roma chciała go zatrzymać u siebie.

Źródło: corriere /fcinternews

Polecane newsy

Komentarze: 5

Piotrekfci

Piotrekfci

16 maja 2012 | 12:22

to Jose ma dwa etaty ??? jeden w realu a drugi u nas ??? hehe --- a tak na serio to świetnie, że doradza Stramie --- młody szybko chłonie wiedzę --- obrał podobny styl co Mourinho i widać w tym nasi czują się najlepiej --- troche miał pecha z tą parmą i lazio -- pare głupich minut wystarczyło aby zamiast 3 miejsca było 6 --- za szybko po straconej bramce chwieli znow wyjsc na prowadzenie -- wszyscy do przodu zapominając o obronie no i się zemściło

ester

ester

16 maja 2012 | 15:11

Inter to troche " dziwna "druzyna, częste zwroty akcji , gole w doliczonych czasach a ostatnio niestety te same błędy. Parma i Lazio , tak doswiadczeni gracz marnują wszytsko w 4,5 minut tracąc 2 bramki, to jest niewyobrazalne , cos siedzi w tej głowach ze tracą koncentracje i cały wysiłek idzie sobie do lasu, nie rozumiem i chyba nie zroumiem nigdy czemu tak sie dzieje ale fakt jest taki , ze przez 2 mecze ktore wygrywalismy i mozna było wygrac a przegralsimy nawet nie remis byli bysmy na 3 miejscu a nie na 6.

Morfo

Morfo

16 maja 2012 | 20:27

Inter zawsze bliski sercu Mou. Strama jednak zachowuje sie spokojnie że Jose wtyka nos już w nie swoje sprawy, Ranieriemu raczej nic nie pisał:P Mi też się wydaje że takie ustawienie Interu jest dobre, tera gra tak cały czas nawet Polska hehe A Strama niech się uczy bo dużo, bo chciałbym aby został naszym Ferusonem (wiem marzenie)

Matt1

Matt1

16 maja 2012 | 23:34

pewnie Massimo go zmieni w polowie sezonu. Taka polityka. A tak na powaznie to wierze w niego. Ale bez swiezych pilkarzy to co najwyzej o 6 miejsce mozna sie bic

Rahi

Rahi

17 maja 2012 | 08:59

Eeeeh jak piekny sen, Strama pod opatrznascia Mou kierujacy mlodym Interem... Az sie lza w oku kreci :) Marzenia nic na szczescie (jeszcze) nie kosztuja


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich