Maicon chce wrócić pod skrzydła Mourinho

Maicon chce pracować tylko z Mourinho, to był prawdziwy powód przeciągających się negocjacji z Chelsea Londyn. Andrea Ramazzorri, dziennikarz Corriere dello Sport jest przekonany, że Brazylijczyk ma już spakowane walizki, jednak na bilecie lotniczym widnieje napis Madryt, a nie Londyn.

Następnym klubem Maicona, jak donosi włoski dziennik będzie Real Madryt. Jak na razie kluby nie doszły ze sobą do porozumienia a i sam zainteresowany nie może dogadać się co do wysokości swojego kontraktu. Biorąc pod uwagę te okoliczności można przypuszczać, że przeciągające się negocjacje doprowadzą do pozostania il Colosso w Mediolanie, co jest jednak najmniej prawdopodobnym rozwiązaniem. 

Według rzymskiej gazety dziurę po stracie Brazylijczyka mógłby załatać Kolarov, jednak wtedy mało prawdopodobne, by klub zaoszczędził na kontrakcie Maicona tyle pieniędzy , ile przypuszczał. Jeśli Nerazzurri nie zdecydują się wyłożyć gotówki za Serba, wtedy - zdaniem CdS - możliwa jest wymiana piłkarzy. W grę wchodzi tylko jedno nazwisko. Zawodnikiem, którym żywo interesował się w ostatnim czasie Manchester City jest uważany przez Stramaccioniego za nietykalnego - Andrea Ranocchia.

Źródło: fcinter1908.it