Jest alternatywa
FReeFonixLucas, Lucas i jeszcze raz Lucas. Wielkie marzenie Massimo Morattiego i trenera Interu - Andrei Stramaccioniego. Może się okazać, że w rzeczywistości jest to tylko sen, ponieważ trudnym do osiągnięcia będzie pozyskanie brazylijskiego diamentu. Ale jest inna opcja...
Wymagania działaczy Sao Paulo są zdecydowanie za wysokie. Manchester United wycofał się z wyścigu o zawodnika. Nie wydaje się również, aby Nerazzurri zdecydowali się wyłożyć na stół kwotę minimum 40 milionów euro. Jest jedno idealne rozwiązanie - piłkarz Barcelony Ibrahim Afellay. W wyścigu o piłkarza w styczniowym mercato w 2011 roku Barcelona pokonała Inter. Teraz sytuacja jest odwrotna, Katalończycy chcą się pozbyć zawodnika, bo jest im zbędny. Tito Vilanova nie może znaleźć mu miejsca na boisku - podaje Mundo Deportivo. Zainteresowanie piłkarzem wyrażają czarno-niebiescy.
Transferu chciałby sam Wesley Sneijder. Holender chciałby mieć koło siebie innego reprezentanta Oranje w składzie. Afellay ma 26 lat, z chęcią w pierwszym składzie widziałby go Andrea Stramaccioni. Trener mógłby skorzystać z ustawienia 4-3-3, zamiast 4-2-3-1. Jak na razie to Lucas pozostaje na pierwszym miejscu na liście transferowej, jednak w razie nie powodzenia Inter wykupi Afellaya.
Źródło: fcinternews.it
Giacomo
19 lipca 2012 | 16:30
Głupi i zarozumiały buc, jak chciał do barcelonki to niech sobie tam teraz siedzi. Nie chce go tu.
Drago194
19 lipca 2012 | 16:41
Szczerze wątpię, że Wes chce go w Interze, z raportu Holenderskich dziennikarzy jasno wynikało, że to kawał wrednego egoisty. Zdecydowanie nie chcę go w Interze, nawet pomimo atrakcyjnej ceny i umiejętności.
VVujek
19 lipca 2012 | 16:51
Może być,tani i dobry hehe PS.Jeszcze niedawno wam ślinka leciała na samą myśl o nim,a teraz już go nie chcecie ?? on ma dobrze grać,a nie całować nasz herb.
Hagaen
19 lipca 2012 | 20:24
Prawda jest po stronie VVujka. Pamiętam dobrze, jak był spekulacje transferowe odnośnie jego przejścia do nas i do Barcelony no i wtedy każdy (większość) przeklinała Barcelonę, że nam go podprowadziła. Potem poszły złe słowa na niego, że sprzedawczyki ma parcie an Barce (w sumie się muszę pod nimi podpisać). Faktem jest, że coś tam na Euro próbował, kombinował. Może trochę za mało, ale umówmy się - oprócz Sneijdera (najlepszy w ekipie Oranje) to każdy Holender zagrał gorzej niż przeciętnie. Chciałbym go u nas zobaczyć, może okaże się, że pokaże wdzięczność, doceni nas za to, że u nas tak na prawdę stał się gwiazdą światowego formatu (gdyby do nas doszedł i gdyby stał się ową gwiazdą) :P Pozdrawiam.
Reklama