Bergomi: Javier skończy kiedy zechce
DanielloW rozmowie z FcInterNews legendarny Giuseppe Bergomi wypowiedział się o obecnym kapitanie czarno-niebieskich, Javierze Zanettim.
Argentyńczyk z Mediolanu to rocznik 1973. Nadchodzący sezon będzie dla Zanettiego osiemnastym w koszulce Interu.
- Kiedyś w formie żartu powiedziałem, że może grać nawet do pięćdziesiątki. Teraz mówiąc już zupełnie serio, uważam iż nie ma prawa skończyć przed 45. rokiem życia. Wierzę, że na wysokim poziomie pogra jeszcze przez kilka lat, a decyzję o zawieszeniu butów na kołku podejmie niczym Maldini. Jest nadludzki, dlatego, zrobi to kiedy zechce.
A jak o swoim trybie życia wypowiada się sam Il Capitano?
- Pamiętam dzień, w którym przyszedłem się przywitać, a fani nie wiedzieli kim jestem - rozpoczął uśmiechnięty weteran włoskich boisk. - Tajemnica długowieczności? Przede wszystkim przygotowanie. Ważną rolę odgrywa też rodzina, której wsparcie zawsze dodaje mi sił. W gruncie rzeczy, nie robię w tym kierunku niczego nadzwyczajnego. Jedyny mój sekret to intensywność, jaką staram się wkładać w codzienny trening. Robię to na pełnych obrotach. Zdarza się, że któryś z klubowych kolegów powie mi, żebym przystopował. Wtedy najzwyczajniej w świecie nie zwracam na niego uwagi. Ile potrwa jeszcze moja przygoda z piłką? Tak długo, na ile pozwoli mi na to własny organizm - dodał.
Źródło: fcinternews.it
scudetto
30 lipca 2012 | 16:57
Zanetti masz grać hak najwięcej a jak ci zdrowie pozwoli to nawet do 50
domi
30 lipca 2012 | 19:10
Forza Zanetti! Jesteś the best! Mamy wspaniałego kapitana. Prawdopodobnie zbliżył się do wielkiego Bergomiego, a może już go przegonił?
baxter007
30 lipca 2012 | 22:35
Zobaczymy jak długo będzie jeszcze grał. I być może dogoni Beppe w liczbie sezonów rozegranych w zespole Nerazzurri. Bergomi ma na swoim koncie 20 choć pierwszy "obfitował" jedynie w jedno rozegrane spotkanie w Pucharze Włoch. Ale on jest wychowankiem klubu. Od 16-tego roku życia grał w klubie. Natomiast Zanetti przyszedł do klubu w wieku 22 lat. Forza INTER!!!
Klinsi
31 lipca 2012 | 08:31
Zanetti nie załapałby się do żadnej drużyny z czuba Europy :) legenda legendą ale jeśli w Interze ma się coś zmienić na lepsze potrzebne są zmiany w szatni,bo to ma równie duży wpływ jak działania zarządu, Javier nie ma takiej charyzmy jak inni kapitanowie niestety ;)
ester
31 lipca 2012 | 09:51
Klinsi- nie wiesz czy ma charyzme w w szatni czy nie bo tam nie byłes. Nie przypadkowo tak wiele lat jest kapitanem i widocznie to się sprawdza, wole miec kapitana z głową niz nieokrzesanego "siepacza". Kapitan ma dawac przykład , a Javier to moim zdaniem idealny kandydat a po za tym nie jest sam na boisku i sam spraw tez nie musi załatwiac. Ma niesamowitą renomę i respekt wsród piłkarzy i sędziów. Ostatnio jest jechanie na Javiera przez wiele osób ale tak naprawde to nie mozna sobie wyobrazic lepszego zawodnika jesli chodzi o Inter, czarna robota to Javier , kto krył Messiego z Barcą ? o 15 lat starszy Javier i zatrzymałgo perfekcyjnie. Zaangażowanie w grę , nie jest wirtuozem kreatywnosci ale postawa , rajdami pokazuje , ze trzeba ruszyc do przodu a jak nie poprostu trzyma sie taktyki i zostaje z tyłu. Uważam , że powinien grac jak najdłuzej bo jest to piłkarski fenomen , którego mozemy oglądac na zywo , i cieszmy się to chwilą. Wole stor raz Capitano na prawej obronie niz Maicona w takiej dyspozycji.
Reklama