Kluby stoczą bój o napastnika Interu? (akt.)

10 sierpnia 2012 | 11:37 Redaktor: Daniello Kategoria:Transfery1 min. czytania

Coraz trudniej wygląda sytuacja Samuele Longo w Interze Mediolan - donosi włoski serwis fcinternews.it. Młodzieżowy reprezentant Italii w dalszym ciągu nie przekonał do siebie ani kibiców, ani zarządu, a do opozycji przechodzi powoli nawet jego dotychczasowy zwolennik, Andrea Stramaccioni.

Po tym, jak nie wypalił długo zapowiadany transfer Lucasa Moury, władze Interu postanowiły rozejrzeć się za kimś, w rodzaju alternatywy. Aktualnie na szczycie listy życzeń 36-letniego trenera, plasuje się równie utalentowany Gaston Ramirez z Bolonii, a były napastnik Primavery może w tym przypadku posłużyć, jako karta przetargowa.

Władze Interu ciągle liczą jednak na "przebudzenie" 20-latka, dlatego nie chcą definitywnie pozbywać się karty zawodniczej gracza urodzonego w Valdobbiadene. Opcją najbliższą realizacji jest roczne wypożyczenie. Druga z możliwości to oddelegowanie Włocha na krótki termin do Espanyolu Barcelona, który po udanej transakcji z udziałem Coutinho, z chęcią przygarnie kolejnego piłkarza z Giuseppe Meazza.

Aktualizacja:

Ceniony w świecie włoskiego Calcio, ekspert Alfredo Pedulla wyraził przekonanie, że młody gracz Interu na dniach zamieni Serie A na hiszpańską La Liga: - Espanyol bardzo pragnął zatrzymać Coutinho, jednak to samego początku było to niemożliwe. Gdy włodarze Pericos dowiedzieli się, że Longo jest do wzięcia, od razu zagięli na niego parol. Do porozumienia może dojść, nawet w ciągu kilkudziesięciu godzin.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 2

domi

domi

10 sierpnia 2012 | 12:30

Wolałbym, żeby został. Jak nie w pierwszej drużynie, to w Primaverze. Moje zdanie o transferach w ofensywie: mamy teraz 3 dobrych ofensywnych pomocników: Sneijdera, Coutinho i Palacio, a na ataku Milito. Meczów w sezonie jest dużo, więc gdyby wymienić się za Quagliarellę, kupić Ramireza i jeszcze przyzwoitego środkowego napastnika, to mielibyśmy szroką kadrę na ligę, mam nadzieję LE i puchar. Wtedy jeden z czwórki pomocników Wes, Cou, Palacio, Ramirez siedziałby na ławce np. w lidze, ale byłby pewnikiem do zmiany i podstawowym piłkarzem na np. LE. Zmiennikiem Milito byłby ten ów przyzwoity śr. napastnik, a Fabio Quagliarella mógłby być zmiennikiem Milito, jak również skrzydłowych w rozgrywkach ligowych i europejskich, a mógłby być pierwszym napastnikiem/ skrzydłowym w Coppa Italia. Wtedy znajdzie się miejsce i dla Longo, a ta pierwsza jedenastka miałaby chwile odetchnienia, gdyż będzie komu ich zastąpić w trudach sezonu. I w tym momencie dopiero będzie dobra, szeroka kadra Interu, którą powinna być zasilona dodatkowo defensywnym pomocnikiem ( najprawwdopodobnie Fernando lub De Jongiem). O takim Interze, z dobrymi rezerwami, a nie tylko pierwszą jedenastką będzie można powiedzieć, że skład jest dobry, a zostanie tylko/ aż sprawić, żeby ten dobry skłąd wygrywał, a nie narażał się na wstyd, jaki wczoraj doświadczył w Mediolanie z potężnym Hajdukiem Split. A żeby były transfery, to pewna osoba musi wyciągnąć z portfela gotówkę. I tu z pomocą muszą nadejść przyjaźnie nastawieni, uśmiechnięci Azjaci.

Internazionalista

Internazionalista

10 sierpnia 2012 | 13:11

Longo trzeba wypozyczyc do innego klubu grajacego na poziomie w seniorach, Primavera to kilka szczebli nizej, tam przeciez wymiatal, a z byle hajdukiem czy innymi kelnerami w przed sezonie gral wielkie gowno.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich