Chivu zadowolony z losowania
Już tylko krok dzieli piłkarzy z Mediolanu od awansu do nadchodzących rozgrywek fazy grupowej Ligi Europa. Najpierw muszą oni jednak wyeliminować rumuńskie Vaslui. Wcześniej zespół ten odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów, znacząco ulegając w dwumeczu tureckiemu Fenerbahce 5-2.
- Odkąd poślubiłem Adelinę, Piatra Neamt stało się moim drugim domem. Wiążę z tym starciem ogromne nadzieje, zwłaszcza że powrócę w rodzinne strony i zmierzę się ze swoimi rodakami. Vaslui? Ich liga trwa już miesiąc są w rytmie meczowym i bynajmniej nie stoją na straconej pozycji. Czy widziałem ich w akcji? Tak. Obejrzałem w całości drugie spotkanie z Fenerbahce. Mieli pecha, szczególnie N'Doye, gdyż jego błąd kosztował drużynę utratę gola. Później niestety posypały się kolejne bramki. Nowy Inter przechodzi dopiero fazę adaptacji, nie zapominając, że klub wciąż jest otwarty na akwizycję. Nie mam zamiaru typować wyniku. Wiem, że czeka nas dużo otwartej gry, kibice nie powinni czuć się zawiedzeni widowiskiem.
Źródło: fcinternews.it
Wisnia_pl
10 sierpnia 2012 | 22:45
Miejmy nadzieję, że twoja rola skończy się na etapie rezerwowego w tym dwu meczu, bo stresów i tak już dużo mamy przez to mercato i B(a)rance !!
VVujek
10 sierpnia 2012 | 23:09
ja już wole karate Kivu od wolnego i zaspanego w obronie Samuela.
Reklama