Stramacconi: Mamy szacunek dla rywali

23 sierpnia 2012 | 13:53 Redaktor: Randama Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Andrea Stramacconi wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z FC Vaslui. Szkoleniowiec Interu w rozmowie z dziennikarzami z szacunkiem wypowiada się o rywalach jego drużyny.

- Uważam, że Vaslui to jeden z najsilniejszy przeciwników na jaki mogliśmy trafić. Oni grali przecież w eliminacjach Ligi Mistrzów. Oglądałem ich dwumecz z Fenerbahce i uważam, że zasłużyli na więcej. Rywale mają dużą jakość i są bardzo niebezpieczni. Już w zeszłym roku pokazali swoją siłę pokonując Lazio i mimo, że drużyna bardzo się zmieniła to nasi rywale nadal są bardzo konkurencyjni i musimy zagrać z zaangażowaniem i szacunkiem.

- Nie sądzę aby porażka z Hajdukiem miała na nas duży wpływ. Różnica pomiędzy pierwszym a drugim spotkaniem pokazała nam, że na szczeblu międzynarodowym nie można pozwolić sobie na dekoncentrację. Inter uzyskał w tym pojedynku dwa zupełnie różne rezultaty. Nie będziemy chcieli dopuścić, aby powtórzyła się sytuacja z meczu z Hajdukiem.

- Cassano i Gargano to nowi zawodnicy Interu, wszystkie transfery które do tej pory dokonaliśmy wniosą wiele pozytywnego dla zespołu. W tym momencie myślimy jednak tylko o Vaslui.

- Maicon jest w świetnej formie, na treningach wygląda bardzo dobrze. W meczu z Locarno pokazał, że jest w dobrej dyspozycji. Mam z nim doskonałe relacje i nie widzę powodu aby nie skorzystać z jego usług. Jest graczem Interu i z pewnością może dać dużo tej koszulce. Nie ma zakazu gry, ale zobaczymy co wydarzy się do 31 sierpnia.

- Myślę, że było to dosyć dziwne lato dla Interu. W mojej głowie jak i prezydenta urodził się pomysł stworzenia czegoś nowego. Inter ma za sobą wspaniały 10-letni cykl, ale to było dziwne lato dla nas. Drużynę opuściło 10 graczy, a dołączyło sześciu. Niezły wynik. Teraz musimy skupić się na własnej pracy i ludzie pokazują, że idziemy w dobrym kierunku. To zajmie nam trochę czasu, ale musimy na to zapracować.

- Jestem nieco rozczarowany że na  mecz z Vaslui mam do dyspozycji tak małą liczbę piłkarzy. Ten dwumecz jest przecież bardzo istotny. Stadion rywali jest trudny do zdobycia i czeka nas niełatwe zadanie. W piątek o 4 rano będziemy wracać, a w sobotę rano udamy się do Pescary. To jest problem i swojego rodzaju konkurs, ale mogę zapewnić, że zarówno w czwartek jak i w niedziele zagramy honorowo.

- Jestem zadowolony z ruchów transferowych jakie poczynił Inter. Cieszę się z zawodników jakich mam do dyspozycji mając na myśli także tych obecnie kontuzjowanych. Być może jednak Marco Branca i Piero Ausilo przeprowadzam jeszcze jakieś wzmocnienia. Jestem jednak skoncentrowany na dzisiejszym meczu.

- Zanetti ma za sobą 800 występów w barwach Interu? To niesamowite. On nie jest człowiekiem, on jest klonem, bo czegoś takiego normalny człowiek nie jest w stanie wykonać.

Źródło: inter.it

Zestawy bitów udarowych SHOCKWAVE™ IMPACT DUTY - Milwaukee - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 5

Piotrekfci

Piotrekfci

23 sierpnia 2012 | 14:02

To jest problem i swojego rodzaju konkurs, ale mogę zapewnić, że zarówno w czwartek jak i w niedziele zagramy honorowo. --- młody Mourinho widać jeszcze nieśmiały --- stary powiedziałby jasno -- jedziemy tylko po zwycięstwo !!! nic innego go nie interesowało --- Strama musi sie jeszcze troszke pouczyć !!! ścisnąć jajca wszystkim jak Mourinho i mają grać !! ciezko będzie bo cieżko ale sami sobie winni, że grają w czwartki w LE a nie we wtorki czy środky w LM !!

Giacomo

Giacomo

23 sierpnia 2012 | 14:07

Dobrze że nie lekceważą rywala.

domi

domi

23 sierpnia 2012 | 14:08

Trzeba to wygrać, nie ma innego wyjścia. Strama ma swój styl, a po prostu musi wszystko przekazać zawodników i mamy wygrać! Z transferów też się cieszę, a Zanetti- klon to już całkiem inna epoka futbolu. Ale marzę, aby wstępami w klubie i Serie A przebił Maldiniego.

Michael 1985

Michael 1985

23 sierpnia 2012 | 17:30

Niech tylko nie lekceważą Vaslui, niech wywiozą jakąś zaliczkę bramkową z Rumunii,

Hagaen

Hagaen

23 sierpnia 2012 | 18:34

Czy ktoś zwrócił uwagę na ten fragment: "Być może jednak Marco Branca i Piero Ausilo przeprowadzam jeszcze jakieś wzmocnienia. Jestem jednak skoncentrowany na dzisiejszym meczu." Powiedziane to było dzisiaj, a wcześniej podkreślił, że mamy już Cassano i Gargano. A więc... czyżby Afellay na wypożyczeniu? Odszedł Paolilo, przyszedł Ausilo i już o wiele lepiej to wygląda. Dać nam jeszcze tylko Lele zamiast Brancy i Inter wróciłby na tron...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich