Derby Mediolanu (zapowiedź)

22 grudnia 2007 | 11:35 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Zapowiedzi5 min. czytania

Podczas gdy większość z nas zajętych jest przygotowaniami do Świąt Bożego Narodzenia, piłkarze Interu Mediolan i AC Milan ciężko trenują, gdyż już w niedzielę o godzinie 15 czeka nas kolejny pojedynek derbowy. Inter w roli gospodarza podejmować będzie Milan i zapowiada się ciekawe widowisko, bowiem Mistrz Włoch zmierzy się z Mistrzem Europy i nowo koronowanym klubowym Mistrzem Świata. Czy jakiekolwiek spotkanie w Europie może być ciekawsze od Derbów Mediolanu? Dla wielu zapewne takim spotkaniem jest pojedynek Realu Madryt z Barceloną, który o ironio odbędzie się tego samego dnia. Który zespół sprawi swoim kibicom świąteczny prezent i zwycięży? Dowiemy się już w niedzielę.

W meczu derbowym jak zwykle trudno szukać faworyta. Ostatnie dwie potyczki z Milanem, Inter w roli gospodarza wygrał. W poprzednim sezonie mecz zakończył się zwycięstwem 2-1 po golach Cruza i Ibrahimovića dla Interu i Ronaldo dla Milanu. Derby to mecz, który ze względu na swoją specyfikę traktowany musi być nieco inaczej. Tutaj mniejsze znaczenie niż w przypadku innych spotkań ma to, co było do tej pory. Liczy się jedynie to, co wydarzy się tego dnia na boisku. Teoretycznie to Inter jest faworytem, ponieważ prezentuje futbol w lepszym wydaniu, przewodzi w lidze ze zdecydowaną przewagą i nie przegrał jeszcze w lidze w tym sezonie. Milan zaś błąka się po środkowych strefach tabeli Serie A i tym razem wymówką nie może być nawet odjęcie 8 punktów jak to było przed rokiem. Prawdopodobnie tak jak przed rokiem Milan ocknie się dopiero po nowym roku i zacznie odrabiać straty, by na koniec sezonu powalczyć o udział w Lidze Mistrzów. Miejmy nadzieję jednak, że przełomem nie będzie jutrzejszy mecz z Interem...

Pod względem sportowym niedzielne derby nie różnić się będzie od każdego innego ligowego meczu. To spotkanie o niczym nie zadecyduje, nie wskaże nowego Mistrza Włoch, będzie to po prostu mecz o kolejne trzy punkty. Co innego jednak możemy powiedzieć na temat wartości mentalnej tego widowiska. Nie da się ukryć, że na mecz derbowy czekają piłkarze i kibice obydwu klubów. To mecz o którym mówić się będzie jeszcze długo po jego zakończeniu w kawiarniach i pubach w całych Włoszech, to mecz o prestiż i prymat w Mediolanie. To mecz, którego Inter nie może przegrać.

Atmosferę przed meczem podgrzał Roberto Mancini. Skrytykował on formułę rozgrywania owych Mistrzostw Świata w których brał udział Milan. Twiedził, że to bez sensu grać kilka spotkań, skoro tylko dwa zespoły prezentują wysoki poziom (przyp.red. Milan i Boca Juniors).

Piłkarze natomiast komplementują się nawzajem. Clarence Seedorf powiedział ostatnio, że Inter jest obecnie najlepszym zespołem w Europie. Materazzi zaś uznał, że to Milan będzie faworytem meczu, ponieważ jest klubowym Mistrzem Świata i Inter będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności by pokonać Rossonerich.

Nie brakuje też wspomnień. Andriy Shevchenko w jednym z ostatnich wywiadów z rozżaleniem wspomina mecze derbowe o których tęskni będąc w ekipie Chelsea Londyn. "To było jedna z najlepszych rzeczy jakie w życiu przeżyłem" - wspomina Ukraiński snajper The Blues.

W lidze grę Interu porównać można do czołgu, który prze do przodu niszcząc wszystko co spotyka na swojej drodze. Nie da się ukryć, że obecnie nasz zespół prezentuje wysoką formę, mimo wielu kontuzji istotnych zawodników. Brakuje Figo, Stankovića, Vieiry a mimo to Mancini potrafi znaleźć na to rozwiązania. Jednym z nich jest młody i obiecujący Luis Jimenez, który ostatnio zachwycał wszystkich swoją grą i bramkami, to niezawodny Julio Cruz który w każdym meczu potrafi zdobyć decydującego gola, to David Suazo który coraz lepiej czuje się w naszym zespole i oczywiście Zlatan Ibrahimović, bez którego atak Interu traci wiele ze swojego kolorytu. Nie można jeszcze zapomnieć o Cambiasso i Julio Cesarze, obaj panowie grają w większości spotkań Interu w tym sezonie i nie zawodzą.

Na kogo może liczyć Milan? Z pewnością na Kakę. Zdobywca Złotej Piłki kocha takie mecze jak ten, dlatego na pewno będzie chciał potwierdzić swoją klasę i dać Milanowi upragnione zwycięstwo. Wspomóc go ma Inzaghi bądź Gilardino oraz Seedorf, który zwykle również w takich meczach pokazuje się z dobrej strony. W lidze Rossonerri zawodzą, średnie i dobre występy przeplatają z fatalnymi. Tracą punkty nawet z rywalami, z którymi nie wypada tracić punktów. Lepiej podopiecznym Carlo Ancelottiego wiedzie się w Lidze Mistrzów, gdzie podobnie jak Inter awansowali do 1/8 finału, a tam zmierzą się z Arsenalem.

Mecz ze względów bezpieczeństwa odbywa się o godzinie 15.

Forma obydwu zespołów:

Inter (Z Z Z Z Z) Milan (P Z R Z R)

Prawdopodobne składy:

Inter: Julio Cesar; Maicon, Cordoba, Samuel, Maxwell; Zanetti, Cambiasso, Chivu, Cesar; Cruz, Ibrahimovic

Milan: Dida; Oddo, Nesta, Maldini, Serginho; Gattuso, Pirlo, Ambrosini; Kaka, Seedorf; Gilardino

Transmisja TV:

Al Jazeera Sport +1
Boom Sport One
C+ Spain
C+ Sport (France)
C+ Sport 1 (D/F/N only)
C+ Sport 1 (Poland)
DigitAlb SuperSport 1
ESPN Brazil
ESPN Latin America
FIVE UK
HRT 2
Kanal 24
Kohavision TV
Mediaset Premium 1
OBN BiH
RAI International 3 Africa
RTR Sport
Sky Calcio 1
Sky Sport Italia 1
Sky Sport Italia 16:9
Sky Sport Italia HD1
Sport 1 (Cze)
Sport 1 (Hun)
Sport 1 (Ned)
Sport 1 (Ukr)
Sport TV1
SportKlub (Slovenia)
SuperSport 4 [Hellas">
SuperSport 5 [ZA">
TV Avala
TV4 Sport
TV7 Bulgaria

Źródło: inf.własna/inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich