Stramaccioni po meczu z Vaslui
Inter zwyciężył w fazie play-off Ligi Europy na wyjazdowym spotkaniu z Vaslui 2-0. Po spotkaniu głos zabrał jak zwykle trener Nerazzurri, Andrea Stramaccioni. W pomeczowej konferencji prasowej mówił głównie o sprawach związanych z grą, ale również o Zanettim i oknie transferowym.
"To było ważne zwycięstwo, a doświadczenie zdobyte w poprzedniej rundzie, kiedy przeciwnikiem był Hajduk Split, nauczyło nas, że nie wolno traktować żadnej z międzynarodowych rozgrywek zbyt lekko. To dlatego byliśmy bardzo skupieni.
Udowodnili, że są twardymi przeciwnikami i dlatego myślę, że jeszcze nie awansowaliśmy. Dopiero za tydzień okaże się czy przeszliśmy dalej. Tego wieczoru byliśmy bardzo skupieni, dyktowaliśmy warunki gry. Atakowaliśmy, potem straciliśmy Mudingayia - wszystko w pierwszych 20 minutach meczu, ale jednak widziałem agresywną chęć gry, co wróżyło całkiem dobrze. Rzecz, która mi się bardzo podobała to fakt, że Inter atakował i bronił się jako grupa. Oznacza to postęp."
Odnośnie jubileuszowego - 800-setnego spotkania Javiera Zanettiego trener Interu powiedział: "Wczoraj już powiedziałem, co o nim myślę. Nie jestem w stanie dodać nic nowego. Właściwie to jest on jedyny w swoim rodzaju, chcemy się z nim trzymać."
Po pytaniu o Antonio Cassano: "Nowy Inter został wykreowany z bardzo czystej wizji. Dzielą ją zarówno Prezydent, trener jak i dyrektorzy. Kupiliśmy wyłącznie zawodników, którzy mogą coś wnieść do tego projektu."
O rynku transferowym: "Słowa podziękowania kieruję do Marco Branci i Piero Ausilio. Dyrektor techniczny spędził w Portugalii ostatnie 48 godzin i wrócił z piłkarzem, którego chcieliśmy - Alvaro Pereirą. Dziękuję im, ponieważ razem z prezydentem spełnili moje życzenia."
Źródło: inter.it
Piotrekfci
24 sierpnia 2012 | 07:28
nie wiem jak reszta fanów ale ja będę się upierał, że w obronie dalej gramy kiche :[[[ -- oni bronili się prawie wszystkimi zawodnikami co było trudne do przejścia dla naszych -- atakowali naszych juz na naszej połowie -- ale pod naszą bramką wchodzili niekiedy jak w masło ;// Guarin mógl spisać się ciut lepiej -- to samo tyczy się Palacio -- zupełnie nie widoczny - jedna akacja i gol co prawda ale nic poza tym
Maciek FCI
24 sierpnia 2012 | 09:47
Akurat Palacio bardzo dobrze zagral. Natomiast duzo pracy wciaz przed Strama, bardzo duzo.
Randama
24 sierpnia 2012 | 09:49
Ruchliwość Palacio jest niesamowita, potrzebowaliśmy takiego napastnika. Dobrze się uzupełniają z Milito
VVujek
24 sierpnia 2012 | 11:18
Randama - w zasadzie to oni się nie uzupełniają,bo jak na razie to Palacio gra za nich dwóch.
Internazionalista
24 sierpnia 2012 | 14:02
dokladnie, Milito kompletnie niewidoczny. Ja nadal jestem za tym zeby cambiasso i zanetti usiedli na lawce, ciagle brakuje ruchu w srodku pola, a do tego potrzebny jest gargano guarin mudingay i sneijder badz, trzech z nich o ile cambiasso ostatnio strzela i niby cos tam odbiera ale to za malo, zanetti tak samo, jako srodkowy pomocnik tylko troche czasami odbieral pilki, nic wiecej Boki obrony nadal slabiutkie
Hagaen
24 sierpnia 2012 | 16:54
No Piotrze, Palacio to akurat jest już któryś raz w meczu (sparingi i el. do Ligi Eu) jednym z najbardziej wyróżniających się pozytywnie piłkarzy, zupełnie odwrotnie do Milito :/
Hagaen
24 sierpnia 2012 | 16:57
ALe Inter, nie zgodzę się z Tobą odnośnie Zanettiego i Cambiasso. Odnośnie Cuchu - co więcej może zrobić defensywny pomocnik, oprócz strzelenia ważnego gola i niedopuszczenie do straty bramki, żeby jego występ uznany był za dobry? Cuchu wywiązuje się ze swojego zadania. Wolałbym jednak, żeby grał trochę większym presingiem i wyprzedzał podania, tak jak 2 sezony temu. Nad tym musi popracować. Co do Zanettiego... No stary, on słabo? Czy Ty nie widziałeś jak on asekurował Maicona? Cały czas był z boku boiska, bo Maicon leniwy i "nieruchawy" coś był. Zero inicjatywy w obronie. Zanetti wszystko czyścił, musiał za 2 robić. Klasę pokazał moim zdaniem.
ester
24 sierpnia 2012 | 23:02
Zgadzam się z Hagaenem , Zanetti moim zdaniem gra dobrze choc to nie est jego pozycja i mozna grac lepiej , własnie daltego jestem za tym zeby Maicon odszedł a Javier grał na boku obrony bo widac , ze go poprostu ciągnie na bok , Javier na prawą strone
Reklama