Wywiad z Tomaszem Lipińskim

- Według mnie bardziej na dyspozycję Juventusu Turyn może wpłynąć udział w Lidze Mistrzów niż dyskwalifikacja Antonio Conte - uważa Tomasz Lipiński, komentator Serie A w Canalu Plus (do niedawna). Z dziennikarzem tygodnika Piłka Nożna rozmawiał Marcin Dobski.

Juventus to główny faworyt nadchodzącego sezonu Serie A? 

- Dla mnie to główny faworyt. Obrońca tytułu ma mocny i bardzo wyrównany skład, choć może bez wielkich gwiazd. Jednak dwudziestu zawodników o zbliżonym potencjale daje duże pole manewru i możliwość gry na kilku frontach. Conte natomiast będzie mógł się teraz przyjrzeć drużynie z innej perspektywy. Oglądałem mecz o Superpuchar Włoch i gra Juventusu mogła się naprawdę podobać kibicom. Reszta stawki jest znacznie słabsza personalnie.

Dyskwalifikacja Antonio Conte nie wpłynie negatywnie na wyniki zespołu? 

- Myślę, że bardziej może zaszkodzić im udział w Lidze Mistrzów, niż ta dyskwalifikacja. Conte i tak będzie miał cały czas kontrolę nad drużyną, tylko trochę z innej perspektywy. Najtrudniejsze będzie pogodzenie pucharów i ligi, bo w zeszłym sezonie Juventus grał raz w tygodniu i mógł w najmniejszych szczegółach przygotowywać się spotkań ligowych, podczas gdy inni grali na dwóch frontach.

Kto jeszcze będzie walczył o podium, puchary? 

- W trójce powinny znaleźć się jeszcze Napoli i AS Roma. Szczególnie imponuje mi to co się dzieje w Rzymie. Panuje ogromny entuzjazm po przybyciu Zdenka Zemana, który zapowiada piękną i ofensywną piłkę. Od wielu lat nie było też takiego zainteresowania ze strony kibiców Romy. Już sprzedano 50 tysięcy na pierwszy mecz z Catanią, a to jeszcze nie koniec. Odszedł co prawda Fabio Borini, ale to ze względu na zagmatwane włoskie prawo odnośnie własności kart zawodników. Myślę jednak, że Mattia Destro może go z powodzeniem zastąpić, choć to inny typ napastnika.

Czy Milan może teraz podzielić los Interu Mediolan z poprzedniego sezonu i wypaść poza pierwszą czwórkę, a nawet puchary?

- Milan znacznie osłabił się sprzedając Zlatana Ibrahimovicia i Thiago Silvę, a już kompletnie nie rozumiem tej wymiany z Interem, w której oddali Antonio Cassano za słabego Giampaolo Pazziniego. Gdybym był kibicem Milanu to od razu zapadł bym się pod ziemię. Jeśli Adriano Galliani nikogo nie sprowadzi, a powinno to być 4-5 zawodników gotowych grać w pierwszej jedenastce, to wróżę Milanowi miejsce od czwartego w dół.

Czy po letnich transferach podniesie się Inter, prowadzony przez młodego Andreę Stramaccioniego? 

- Te transfery nie rzucają na kolana, a osobiście nie jestem przekonany do tego trenera. Na razie jeszcze nic takiego nie zrobił, choć pokazał potencjał, ale zobaczymy jak przygotował drużynę do sezonu. Dla mnie większymi osobowościami są Walter Mazzari i Zeman i głównie tym się kieruję typując skład podium. Wesley Sneijder? Na pewno bardzo istotne dla Holendra jest to, że Stramaccioni powtarza na każdym kroku jak ważny jest ten zawodnik w jego taktyce, to na pewno pomoże w lepszej grze Sneijderowi. Zmiana bramkarza z Julio Cesara na Samira Handanovicia, to tylko kwestia oszczędności, bo umiejętności mają zbliżone. Matias Silvestre jest dobrym obrońcą, ale tylko dobrym. Nie wiadomo jak będzie sobie radził Cassano. Jest sporo niewiadomych.

A jak wypadną zespoły drugiego planu, takie jak: Palermo, Fiorentina czy Udinese?

- Na Sycylii wszystko zależy od prezesa Maurizio Zampariniego, który we Włoszech jest takim Józefem Wojciechowskim. Jeżeli prezes będzie spokojny to łatwiej będzie drużynie, ale to i tak zespół, który może wygrywać w pojedynczych meczach, ale nie seriami. Ciekawie powinno być we Florencji, przyszedł trener Vincenzo Montella, który pokazał się z dobrej strony w Romie. Zrobiono rewolucję w szatni - przyszło kilku naprawdę dobrych piłkarzy, którzy powinni wnieść nową jakość.

Oglądałem mecz Udinese z Bragą i mimo, że był remis, to gra Udinese wyglądała średnio. Myślę, że w rewanżu faworytem będą Portugalczycy i to oni awansują. Osłabili się jak co roku, ale Maurizio Isla i Kwadwo Asamoah to byli bardzo ważni zawodnicy. Może pozytywnie zaskoczy Muriel? Ale i tak kluczowe będzie czy awansują do Ligi Mistrzów. Jeśli tak, to siłą rzeczy odbije się to na wynikach w lidze i nie powtórzą tak dobrego sezonu jak poprzedni.

Na co możemy liczyć jeżeli chodzi o beniaminków z Pescary, Genui i Turynu?

- Szkoda mi Pescary, bo odeszli wszyscy najlepsi piłkarze, którzy wywalczyli w dobrym stylu awans. Teraz to pierwszy kandydat do spadku niestety. Sampdoria ma natomiast młodą drużynę prowadzoną przez młodego trenera Ciro Ferrarę, ale zbyt wiele bym od niej nie oczekiwał. Na tym tle najmocniej prezentuje się Torino, które może być maksymalnie dziesiąte, ale myślę, że pierwszym założeniem będzie jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania. 12-15 miejsce, tak widzę potencjał Il Granaty. Kamil Glik? W Serie B miał pewne miejsce w zespole Giampiero Ventury, obok stuprocentowego pewniaka, reprezentanta kraju Angelo Ogbonny. Teraz też tak powinno być, bo to Ventura go ściągnął do Turynu, znając Glika jeszcze z czasów gry w Bari. Myślę, że Kamil zacznie sezon w pierwszym składzie.

 Niedawno gruchnęła jak grom z jasnego nieba wiadomość, że Canal Plus nie będzie pokazywał w tym sezonie Serie A. Czy jest szansa, że jakaś inna stacja wykupi licencję? 

- Rzeczywiście, u nas niestety nie będzie Serie A, ale jest jeszcze promyk nadziei, że liga włoska znajdzie się w ofercie TVP Sport. Jednak nie wiem na jakim etapie są rozmowy i czy to w ogóle nastąpi. Wszystko zależy od zainteresowanych stron.

Rozmawiał: Marcin Dobski
Polecamy serwis: Kosimy.com

Źródło: Marcin Dobski