Występ Guarina z Torino FC zagrożony
Fredy Guarin wraca do Mediolanu, ponieważ nie mógł wystąpić w meczu w barwach swojej reprezentacji z drużyna narodową Urugwaju, który odbył się w piątek.
Kolumbijczyk nie wystąpił w meczu z reprezentacją Urugwaju z powodu silnej grypy, spowodowanej wirusem. Pomocnik nie wystąpi także w meczu z reprezentacją Chile, który odbędzie się już jutro.
26-latek będzie próbował wyleczyć grypę do niedzielnego meczu Interu z Torino FC w Turynie, w którym jego występ na tą chwilę jest zagrożony.
Źródło: solointer.it
Matt1
10 września 2012 | 16:25
lider srodka, choc musi poprawic zdecydowanie celnosc. Za duzo bylo tych niecelnych podan w meczu z Roma. O strzalach na bramke nie wspominajac - nie pamietam kiedy on DOBRZE uderzyl z dystansu. Tak rzadko mu to wychodzi
domi
10 września 2012 | 16:41
Wtedy na pewno:D http://www.youtube.com/watch?v=r_BPilywuzM
Loon
10 września 2012 | 20:03
Guarin to dobry zawodnik, ale w meczu z Romą sprawiał wrażenie jakby się poczuł lepszym od Iniesty... No i te jego strzały z dystansu, to jest wielki atut, ale raczej na 94' minute meczu, a nie rujnowanie każdej akcji.
Paweł Świnarski
10 września 2012 | 20:46
Dokładnie, też to zawuażyłem. W meczu z Romą grał zbyt nonszalancko
Lolek
11 września 2012 | 12:55
Podpisuje się pod słowa Loona, ale on nonszalancki jest lepszy niz Cambiasso w tym momencie :)
Hagaen
11 września 2012 | 18:17
Nic dodać, nic ująć Panowie... Guarin będzie pro, tylko tą celność poprawi i będzie petarda :)
Reklama