Paulinho priorytetem, Fernando prezentem?
Czarno-Niebiescy nie zamierzają nie skorzystać z zimowego okienka transferowego, które rozpocznie się 1 stycznia. Przybyć do Interu ma Paulinho, ale możliwe jest także sprowadzenie Fernando z FC Porto.
Co do Brazylijczyka, to według Sky Sports jest on już zablokowany przez Nerazzurrich. Jednak to nie wszystko, ponieważ Massimo Moratti chce sprowadzić pomocnika Fernando z portugalskiego klubu. Jak donosi portugalska gazeta Bola, 25-latetni zawodnik Smoków chce opuścić swój aktualny klub, choć kontakt obowiązuje do 2014 roku, on chce zostać sprzedany. A właśnie Inter ma na niego chrapkę bo jest on konkretnym celem, który już w styczniu może zawitać na Giuseppe Meazza.
Prezydent klubu z lepszej części Mediolanu, ma się uda do Portugalii po to aby negocjować kwotę transferu Fernando, o ile taki będzie miał miejsce.
Źródło: fedenerazzurra.com
Loon
10 września 2012 | 20:33
Jestem przeciwny ściąganiu ludzi z Brazylii, Coutinho trochę mnie pod tym względem uczulił. Zobaczymy c pokażą Lucas i Oscar i moim zdaniem warto się uczyć na ewentualnych błędach innych klubów. Fernando jak najbardziej ok ;)
Morfo
10 września 2012 | 21:12
Brać Diarre z Realu :)
Hagaen
10 września 2012 | 21:39
Diarra jest piłkarzem Anży, gra razem z Eto'o. Straciliśmy go, niestety :/
Hagaen
10 września 2012 | 21:43
Fernando jak najbardziej na tak, cieszę się, że temat ten odżył. Coutihno Cię uczulił? Mieliśmy go za stosunkowo małe pieniądze i zobacz co teraz robi, Loon. Cou to przyszłość jest świetny i uwielbiam go.
Aris
10 września 2012 | 22:34
Couthinio to perełka o która trzeba dbać, kiedyś będzie ważnym ogniwem Interu(staje się owym powoli:) ) nim , a dla tych dwóch transferów jestem na tak ;)
Aris
10 września 2012 | 22:35
bez tego "nim" :P
Loon
10 września 2012 | 23:35
Jak chcecie mieć jakąś kruszynkę, która robi fajne sztuczki to kupcie sobie Yorka ;) Coutinho rozwinął się w Espanyolu, ale dalej odstaje od najbardziej klasowych piłkarzy
Drago194
11 września 2012 | 07:58
Potrzebujemy środkowego napastnika jako zmiennika dla Milito albo nawet kogoś, kto wyśle Diego na ławkę. Co do Paulinho to kompletnie nie wiem co o tym myśleć, co zaś się tyczy Fernando to wypali tylko wtedy gdy Cambiasso poleci tam gdzie jego miejsce, czyli albo ława albo trybuny.
domi
11 września 2012 | 16:49
Fernando oczywiście na tak, Paulinho nie widziałem, to się nie wypowiadam. Ale wtedy tłoczno się zrobi na def. pomocy.
Reklama