Agent: Za wcześnie by mówić o czymkolwiek
Zajmujący się usługami Fredy'ego Guarina, ale i Santiago Ariasa, nowego obiektu zainteresowań mediolańczyków - Marcelo Ferreyra został poproszony przez serwis FcInter1908.it o skomentowanie sytuacji młodego zawodnika portugalskiego Sportingu.
- Wiem, że Inter sonduje możliwość sprowadzenia mojego klienta, dlatego jestem z nimi w stałym kontakcie. Wciąż nie ma jednak wzmianki o konkretach. Mówienie o tym, że transfer Santiago do Interu to kwestia czasu jest bzdurą. Aktualnie mamy ważniejsze sprawy na głowie, niż zajmowanie się niczym nie popartymi "rewelacjami". Na poruszanie tematu transferu przyjdzie jeszcza pora - przyznał.
20-letniemu prawemu defensorowi wróży się świetlaną przyszłość. Ciągle jednak nie potrafi on na stałe zadomowić się w pierwszym zespole portugalskiego klubu, grywając najczęściej w drużynie rezerw. Czy nazywanie Ariasa potencjalnym następcą Maicona, nie jest zatem nieco wyolbrzymionym określeniem?
Źródło: fcinter1908.it
Interista
13 września 2012 | 20:54
nie wiem czy to gracz na miarę Interu w obecnej chwili...
Hagaen
13 września 2012 | 21:12
W obecnej chwili nie - monitorują go, i bardzo dobrze. Ma 20 lat - może być równie dobrze nowym Maiconem, albo kimś znacznie lepszym. Jakby w zimie przyszedł on i Fernando/Paulihno, to mielibyśmy całkiem niesamowite transfery. Czekam na powrót Longo z Espanolu i będzie ogień, ale taki *eb wielki...
Reklama